Wstęp (wprowadzenie):
Dystans między władzą i obywatelem jest charakterystyczną cechą ustrojów autorytarnych i totalitarnych. Systemy nieopierające się na demokracji („rządach ludu”) często mają odmienne cele od społeczeństwa – nie dążą do dobrobytu, lecz do zwiększenia zakresu władzy, wskutek czego wprowadzają represje i próbują zniszczyć swoich obywateli.
Rozwinięcie („Raport o stanie wojennym”):
Realia stanu wojennego w Polsce obrazują rozbieżne cele władzy i obywateli. Wyprowadzenie wojsk na ulice połączone z internowaniem opozycjonistów i wprowadzeniem godziny policyjnej było działaniem jednoznacznie skierowanym przeciwko społeczeństwu – miało za zadanie wprowadzić atmosferę terroru i zakończyć rozkwit „Solidarności”. Marek Nowakowski w zbiorze opowiadań „Raport o stanie wojennym” ukazał rzeczywistość lat 1981–1983 – okresu terroru, wzmożonego napięcia, stosowania przemocy i innych form represji.
Najjaskrawszy przykład terroru stosowanego wobec obywateli przez władzę opisano w opowiadaniu „Boże, zmiłuj się nad Wilnem!”, przedstawiającym sceny pałowania młodzieży przez mundurowych. Wydarzenia rozgrywające się w czwartym dniu stanu wojennego przypominały zorganizowaną zasadzkę wycelowaną w najmłodszych, gotowych do walki z reżimem: wojskowi okładali niepokornych, sprawiając, że łamali się „jak łodygi”; czerpali przyjemność ze stosowania przemocy i nadużywania swojej przewagi (wynikającej z faktu pracy w służbach).
Nieprzypadkowo wydarzenia z tamtego okresu przypominały narratorowi najmroczniejsze czasy najazdu hitlerowców na Polskę (co zostało zasygnalizowane wspomnieniem tytułu artykułu „Boże, zlituj się nad Wilnem!”). Przemoc, porwania i przetrzymywanie aresztowanych w piwnicy świadczyły o bezkompromisowości ówczesnej władzy.
Tę samą postawę prezentowali także milicjanci i wojskowi wyczekujący na ulicach, aby dokonywać rewizji przechodniów. W opowiadaniu „Rewizja” przedstawiono nadgorliwość mundurowych odczuwających wyraźną satysfakcję ze zwalczania osób niosących opozycyjne ulotki. Jednocześnie należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że nie wszyscy wykonujący polecenia władzy stali w opozycji do zwykłych ludzi – jeden z żołnierzy, najprawdopodobniej nieakceptujący polityki ówczesnego reżimu, puścił wolno kobietę transportującą materiały opozycyjne. Działał w konspiracji (musiał uważać, aby nie zostać zauważonym przez innych) i stanął po jasnej stronie historii – był jednak w tym odosobniony, ponieważ zdecydowana większość mundurowych skrupulatnie wykonywała kolejne polecenia władzy.
Kontekst:
Jednym z najważniejszych tekstów literackich podejmujących temat dystansu między władzą i obywatelem jest „Rok 1984” George’a Orwella. Powieść opisująca realia życia w Oceanii przedstawia marność jednostki w starciu z aparatem państwowym – człowiek jest bezbronny wobec wszechpotężnej Partii z Wielkim Bratem na czele.
Wprowadzenie dystansu między obywatelem a władzą sprawiło, że mieszkańcy Oceanii (a dokładniej: członkowie Partii) musieli uważać, aby nie dokonać myślozbrodni, czyli działania niezgodnego z zasadami narzuconymi przez władzę – w przeciwnym razie mogliby zostać skazani na tortury lub ewaporację. Partia dysponowała wieloma narzędziami umożliwiającymi maksymalną inwigilację: podglądała obywateli przez teleekrany, a także nastawiała ludzi przeciwko sobie, aby donosili o każdym przypadku złamania prawa (to dotyczyło również dzieci, które zapisywano do organizacji Kapusi).
Wielki Brat zdołał osiągnąć swój cel. Społeczeństwo było całkowicie niezaangażowane w sprawy polityczne. Prole, stanowiący ok. 85% populacji, i tak nie mieli siły do dokonania przewrotu, dlatego nie byli uciskani przez władzę, natomiast osoby inteligentne – członkowie Partii Wewnętrznej i Zewnętrznej – zostali skutecznie zastraszeni, dzięki czemu nie kwestionowali decyzji władców Oceanii.
Zakończenie (podsumowanie):
Opowiadania z tomu Marka Nowakowskiego obnażają intencje komunistycznej władzy, która przemocą i terrorem próbowała stłamsić wszelki opór ze strony społeczeństwa. Pod tym względem okres stanu wojennego mógł przypominać świat opisany przez Orwella: celem rządzących było zniszczenie w ludziach wiary w możliwość zbudowania demokratycznego państwa realizującego cele społeczeństwa.