Latar­nik 

Hen­ryk Sienkiewicz

czas powsta­nia: 1880 r. (pozy­ty­wizm)

rodzaj lite­rac­ki: epi­ka

gatu­nek lite­rac­ki: nowe­la (krót­ki utwór jed­no­wąt­ko­wy, źle się dzie­je w życiu boha­te­ra, ale jakieś wyda­rze­nie odmie­ni jego los)

gene­za: inspi­ra­cją była notat­ka Julia­na Hora­ina, któ­ry był w USA kore­spon­den­tem „Gaze­ty Pol­skiej”, o pol­skim emi­gran­cie Siel­la­wie, któ­ry stra­cił pra­cę latar­ni­ka, ponie­waż zaczy­tał się w powie­ści Mur­de­lio Zyg­mun­ta Kacz­kow­skie­go – to sta­ło się inspi­ra­cją dla Sien­kie­wi­cza; publi­ka­cja w cza­so­pi­śmie Niwa 

boha­ter:  Ska­wiń­ski 

lek­tu­ra, w któ­rej się zaczy­tał to Pan Tade­usz Ada­ma Mickiewicza

miej­sce akcji: Aspin­wall, nad Zato­ką Moski­tów, Panama

czas emi­gra­cji: 40 lat

co wie­my o bohaterze?

Dużo podró­żo­wał, zwie­dził cały świat, miał wie­le prze­żyć, wal­czył; jest już star­szym czło­wie­kiem, dosta­je pra­cę latar­ni­ka, marzył o spo­ko­ju; nie­ustan­nie wycią­ga wnio­ski, uczy się i jest dobrej myśli, cho­ciaż życie go wie­lo­krot­nie doświad­cza­ło; roz­ma­wia z kon­su­lem Sta­nów Zjed­no­czo­nych na temat pra­cy w latar­ni, zwie­rza się Iza­ako­wi Falconbridge’owi, że jest Pola­kiem, nie było go jed­nak 40 lat w kra­ju; jest wie­lo­krot­nie odzna­czo­nym żoł­nie­rzem (z cza­sów powsta­nia listo­pa­do­we­go – 1830; hisz­pań­skiej woj­nie domo­wej 1833 – 1840, w woj­nie pół­noc-połu­dnie w Sta­nach Zjed­no­czo­nych; ma też odzna­kę fran­cu­skiej Legii Hono­ro­wej); pra­co­wał na wie­lo­ryb­ni­ku, kopał zło­to w Austra­lii, był strzel­cem rzą­do­wym w Indiach Wschod­nich, miał far­mę w Kali­for­nii, fabry­kę cygar w Hawa­nie, zakład kowal­ski w Arkan­sas;  han­dlo­wał z dzi­ki­mi ple­mio­na­mi bra­zy­lij­ski­mi, roz­bi­ła mu się tra­twa na Ama­zon­ce, tułał się przez wie­le tygo­dni; w życiu bra­ko­wa­ło mu tyl­ko spo­ko­ju, któ­ry  mogła zapew­nić mu pra­ca w latar­ni morskiej. 

Jako przy­czy­nę dotych­cza­so­wych złych przy­gód uzna­wał Gwiaz­dę Polar­ną (dla czy­tel­ni­ków jest to infor­ma­cja, że cho­dzi o Pół­noc, czy­li Rosję i zabory). 

Życie na latar­ni spę­dza głów­nie samot­nie, kar­mi mewy, roz­ma­wia ze straż­ni­kiem John­sem (dostaw­ca jedze­nia) i co nie­dzie­lę cho­dzi do kościo­ła. Zamy­ka się w sobie, coraz rza­dziej wycho­dzi do ludzi. W jed­nej z paczek z pol­ski­mi książ­ka­mi znaj­du­je Pana Tade­usza, o któ­rym sły­szał w Pary­żu. Zaczy­tu­je się w książ­ce, pła­cze, że jego język ojczy­sty sam go odna­lazł tak dale­ko, przez czter­dzie­ści lat go nie uży­wał. Roz­czu­lił się, zaczął wspo­mi­nać dzie­ciń­stwo w kra­ju, roz­ma­rzył się, zasnął. Nie włą­czył latar­ni – sta­tek roz­bił się o ska­ły, zwol­nio­no go z pra­cy za zanie­dba­nie obo­wiąz­ków. Pod wpły­wem tej przy­go­dy bar­dzo się posta­rzał, wypły­nął do Nowe­go Jor­ku i przy­ci­skał do pier­si książ­kę – naj­więk­szy skarb. 

motyw:

  • emi­gra­cja, tęsk­no­ta za ojczy­zną, obu­dze­nie wspo­mnień dzię­ki języ­ko­wi i opi­som krajobrazów
  • lek­tu­ry boha­te­rów – obra­zu­ją ich potrze­by, może Ska­wiń­ski marzył o powro­cie do ojczyzny
  • typ boha­te­ra: homo via­tor – czło­wiek podróż­ny, wędro­wiec, piel­grzym, podróż­nik (motyw w lite­ra­tu­rze, według któ­re­go każ­dy podró­żu­ją­cy, wra­ca z podró­ży odmie­nio­ny, jest już innym czło­wie­kiem, wie­le dowie się o sobie w trak­cie podró­ży); wiecz­ny tułacz.
  • patrio­tyzm: tęsk­no­ta za ojczy­zną oraz przy­wią­za­nie do języ­ka i kul­tu­ry, Ska­wiń­ski po 40 latach od wyjaz­du z kra­ju (po powsta­niu listo­pa­do­wym) prze­ży­wa chwi­lę ogrom­ne­go wzru­sze­nia, gdy dosta­je pol­ską książ­kę, w dodat­ku opo­wia­da­ją­cą o tęsk­no­cie do ojczy­zny; mamy ty też patrio­tyzm, któ­ry wyni­ka z przy­wią­za­nia do miej­sca pocho­dze­nia, zwłasz­cza do kra­jo­bra­zów – Ska­wiń­ski pod wpły­wem lek­tu­ry przy­po­mi­na sobie swój dom rodzin­ny i zna­ne krajobrazy

Sym­bo­li­ka:

  • Ska­wiń­ski – sym­bol tuła­cza, emi­gran­ta, czło­wie­ka zmu­szo­ne­go żyć z dala od ojczy­zny, któ­ry tęsk­ni do niej, nie tra­ci nadziei na powrót
  • Latar­nia – oaza spo­ko­ju, miej­sce odosob­nie­nia, inny świat, miej­sce, w któ­rym czło­wiek uwal­nia się od tęsk­not, zapo­mi­na o pra­gnie­niach, raj. Dla Ska­wiń­skie­go jest to miej­sce wytchnie­nia po tru­dach życia, dla mary­na­rzy gwa­ran­cja bez­piecz­ne­go powro­tu do domu w ciemnościach.
  • Pan Tade­usz” – sym­bol cze­goś dro­gie­go, upra­gnio­ne­go, za czym się tęsk­ni­ło i cze­go się pod­świa­do­mie oczekiwało.

Cechy cha­rak­te­ru Skawińskiego:

Ska­wiń­ski był łatwo­wier­ny, został okra­dzio­ny przez nie­uczci­we­go wspól­ni­ka, z któ­rym zało­żył fabry­kę cygar w Hawa­nie: “Miał fabry­kę cygar w Hawa­nie — został okra­dzio­ny przez wspól­ni­ka w chwi­li, gdy sam leżał cho­ry na vomito”.

Latar­nik był jed­nak pra­co­wi­ty czło­wie­kiem, podej­mo­wał się w życiu wie­lu zawo­dów: “Był kopa­czem zło­ta w Austra­lii, poszu­ki­wa­czem dia­men­tów w Afry­ce, strzel­cem rzą­do­wym w Indiach Wschod­nich. Gdy w swo­im cza­sie zało­żył w Kali­for­nii far­mę, zgu­bi­ła go susza; pró­bo­wał han­dlu z dzi­ki­mi ple­mio­na­mi zamiesz­ku­ją­cy­mi wnę­trze Bra­zy­lii: [...] Zało­żył warsz­tat kowal­ski w Hele­nie, w Arkan­sas, i — spa­lił się w wiel­kim poża­rze całe­go mia­sta. [...] Słu­żył jako maj­tek na stat­ku kur­su­ją­cym mię­dzy Bahią i Bor­de­aux, potem jako har­pun­nik na wie­lo­ryb­ni­ku: oba stat­ki roz­bi­ły się. Miał fabry­kę cygar w Hawa­nie — został okra­dzio­ny przez wspól­ni­ka w chwi­li, gdy sam leżał cho­ry na „vomi­to””.

Był też uczci­wy, bar­dzo waż­na była dla nie­go spra­wie­dli­wość i wol­ność: “Ten krzyż dosta­łem w roku trzy­dzie­stym [1830 r. powsta­nie listo­pa­do­we – A.K.]. Ten dru­gi jest hisz­pań­ski z woj­ny kar­li­stow­skiej; trze­ci to legia fran­cu­ska; czwar­ty otrzy­ma­łem na Węgrzech. Potem biłem się w Sta­nach prze­ciw połu­dniow­com, ale tam nie dają krzy­żów — więc oto papier”
Lubił samot­ność: “Jestem sta­ry, potrze­bu­ję spo­ko­ju! Potrze­bu­ję sobie powie­dzieć: tu już będziesz sie­dział, to jest twój port”
“Sta­ry zżył się z wie­żą, z latar­nią, z urwi­skiem, z ławi­ca­mi pia­sku i samot­no­ścią. Poznał się tak­że i z mewa­mi, któ­re nio­sły się w zała­mach skal­nych, a wie­czo­rem odpra­wia­ły wie­ce na dachu latar­ni”.  “Towa­rzy­stwo wywdzię­cza­jąc się przy­sy­ła­ło książ­ki. Przy­szły one dro­gą natu­ral­ną, ale w pierw­szej chwi­li sta­rzec nie mógł pochwy­tać tych myśli. Pol­skie książ­ki w Aspin­wall, na jego wie­ży, wśród jego samot­no­ści, była to dla nie­go jakaś nad­zwy­czaj­ność, jakieś tchnie­nie daw­nych cza­sów, cud jakiś. Teraz wyda­ło mu się, jak owym żegla­rzom wśród nocy, że coś zawo­ła­ło na nie­go po imie­niu gło­sem bar­dzo kocha­nym, a zapo­mnia­nym pra­wie. Prze­sie­dział chwi­lę z zamknię­ty­mi oczy­ma i był pra­wie pew­ny, że gdy je otwo­rzy, sen zniknie” 

Podróże Skawińskiego – gra

Tyl­ko po to, by zoba­czyć ogrom

Kompozycja i plan wydarzeń:

  • moment zawią­za­nia akcji (eks­po­zy­cja),
  • punkt (bądź punk­ty) zwrot­ne akcji (roz­wój fabuły),
  • punkt kul­mi­na­cyj­ny akcji,
  • roz­wią­za­nie akcji (puen­ta),
  • epi­log (nie zawsze wpro­wa­dza­ny przez autora).

Test ze znajomości lektury

Głu­pie pyta­nia, typo­wo szkol­ne, dużo szcze­gó­łów, ale war­to się przygotować:

Film:

Dane oso­bo­we: Pana­ma, 01.03.1880 r.

Ska­wiń­ski

ur. 1810 r.

naro­do­wość: Polak

stan cywil­ny: kawaler

cel zawo­do­wy: latar­nik morski



CURRICULUM VITAE



Doświad­cze­nie zawodowe:

- kopacz zło­ta w Australii

- poszu­ki­wacz dia­men­tów w Afryce

- strze­lec rzą­do­wy w Indiach Wschodnich

- far­mer w Kalifornii

- han­dlarz z dzi­ki­mi ple­mio­na­mi w Brazylii

- zało­ży­ciel warsz­ta­tu kowal­skie­go w Hele­nie w Arkansas

- maj­tek na stat­ku kur­su­ją­cym mię­dzy Bahią a Bordeaux

- har­pun­nik na wielorybniku

- współ­wła­ści­ciel fabry­ki cygar w Hawanie

 

Suk­ce­sy i wyróżnienia:

- poczwór­ne odzna­cze­nie Krzy­żem Walecz­nych (za udział w powsta­niu listo­pa­do­wym 1830 r., wal­kę w hisz­pań­skiej woj­nie kar­li­stow­skiej, udział w węgier­skim powsta­niu naro­do­wym prze­ciw­ko Austrii oraz order Legii Hono­ro­wej za dzia­łal­ność w legii francuskiej);

- udział w woj­nie sece­syj­nej w Sta­nach Zjednoczonych.

 

Cechy oso­bo­we:

- cier­pli­wość;

- pra­co­wi­tość;

- uczci­wość;

- sumien­ność.



Dane oso­bo­we: Pana­ma, 01.03.1880 r.

Ska­wiń­ski

ur. 1810 r.

naro­do­wość: Polak

stan cywil­ny: kawaler

cel zawo­do­wy: latar­nik morski



LIST MOTYWACYJNY



Sz. P. Iza­ak Falconbridge

Kon­sul Sta­nów Zjed­no­czo­nych Ame­ry­ki Pół­noc­nej, Panama



Sza­now­ny Panie Konsulu,

z wiel­ką przy­jem­no­ścią apli­ku­ję na sta­no­wi­sko latar­ni­ka w Aspin­wall. Wie­rzę, że moje kwa­li­fi­ka­cje speł­nią Pań­skie ocze­ki­wa­nia. Jestem czło­wie­kiem pra­co­wi­tym, sumien­nym i odważ­nym. Wcze­śniej wie­le lat słu­ży­łem w woj­sku w róż­nych zakąt­kach świa­ta. Ima­łem się tak­że roz­ma­itych prac i zawo­dów. Jestem już sta­rym czło­wie­kiem i potrze­bu­ję odpoczynku.

Pra­ca latar­ni­ka jest dla mnie wyma­rzo­nym zaję­ciem na tym eta­pie życia. Mimo moje­go wie­ku, mam bar­dzo dobrą kon­dy­cję fizycz­ną, aby codzien­nie wejść na latar­nię, trze­ba poko­nać oko­ło 400 scho­dów – nie będzie to dla mnie pro­ble­mem. Nie boję się samot­no­ści. Kie­dyś w wyni­ku nie­szczę­śli­we­go wypad­ku tra­twy, spę­dzi­łem wie­le tygo­dni w lasach Ama­zo­nii, sam szu­ka­łem jedze­nia i ratun­ku. Jestem cier­pli­wy, mam spo­koj­ne uspo­so­bie­nie.  Nie potrze­bu­ję sta­łe­go kon­tak­tu z ludź­mi. Obej­mu­jąc tę posa­dę, wypo­czął­bym po tylu latach tułacz­ki po świe­cie. Jestem oso­bą sumien­ną, o czym świad­czą moje odznaczenia. 

Nie mogę teraz wyobra­zić sobie nic pięk­niej­sze­go i bar­dziej upra­gnio­ne­go jak pra­ca w tej latar­ni mor­skiej. Mam nadzie­ję, że będę mógł spo­tkać się z Panem Kon­su­lem i oso­bi­ście przed­sta­wić swo­je kwalifikacje.


Z powa­ża­niem

Ska­wiń­ski