Tak wycho­wu­je­my mło­dych ludzi, że nie­ustan­nie uwa­ża­ją, że wszyst­kim i wszyst­kie­mu nale­ży się sza­cu­nek, piszą zatem wszyst­kie sło­wa w tytu­łach ksią­żek i fil­mów wiel­ki­mi lite­ra­mi. Całe waka­cje spraw­dza­łam odwo­ła­nia od egza­mi­nów ósmo­kla­si­sty, teraz kon­ty­nu­uję usłu­gę spraw­dza­nia roz­pra­wek (spo­koj­nie, tyl­ko na moje tema­ty) z peł­nią infor­ma­cją zwrot­ną i nie­ustan­nie powta­rza­ją się te same błę­dy.
Mnie napraw­dę nie­wie­le fru­stru­je, ale na widok „Kamie­ni na Sza­niec*” zamiast „Kamie­ni na sza­niec” chce mi się pła­kać, bo na pew­no gdzieś na świe­cie umie­ra pan­da 🐼
Błąd ten wyni­ka z:
👉 nie­zna­jo­mo­ści sło­wa „sza­niec”
👉 prze­ję­cia angiel­skiej nor­my języ­ko­wej np. „GoT” jako „Gra o Tron*” zamiast „Gra o tron”

Oczy­wi­ście każ­dy taki błąd jest uwzględ­nia­ny w punk­ta­cji pod­czas egza­mi­nu ósmoklasisty.