Wstęp (wprowadzenie):

Władza to nie tylko możliwość wpływania na losy państwa, lecz także olbrzymia odpowiedzialność. Nieprzypadkowo w „Odprawie posłów greckich” chór zawarł przestrogę, aby rządzący, jako pełniący władzę w imieniu Boga, w swoich decyzjach kierowali się losem poddanych, a nie własnymi interesami. Wezwał władców do odwagi i sprawiedliwości – królowie są bowiem niczym pasterze dbający o powierzone im stado. W literaturze nie zawsze jednak ukazywano wyłącznie władców sprawiedliwych – równie dużo miejsca poświęcono rządom nieudolnym, prowadzącym do zguby.

Rozwinięcie (“Odprawa posłów greckich”):

„Odprawa posłów greckich” Jana Kochanowskiego stanowiła przestrogę przed moralnym upadkiem państwa. Tematem przewodnim sztuki był etap podejmowania decyzji przez króla Priamusa – człowieka szlachetnego, lecz słabego i poszukującego poparcia u innych. Władca Troi zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji – miał on zdecydować o losach Heleny, żony króla Sparty Menelaosa, która została porwana przez Aleksandra (zwanego Parysem), syna Priamusa. Nie potrafił jednak otwarcie sprzeciwić się swojemu dziecku, dlatego zwołał radę, w trakcie której miano zadecydować o przyszłości Heleny (i ewentualnej wojnie z Grekami). Władca Troi był poddawany rozmaitym naciskom – Aleksander sprzeciwiał się odesłaniu Heleny, Antenor nawoływał do rozsądku i chciał uniknąć wojny z Grekami, natomiast Iketaon zachęcał do walki z Grecją, odwołując się do historycznych krzywd (porwania Medei przez Jazona, przywódcę Argonautów). Ostatecznie Priamus zdecydował się iść za głosem większości – zatwierdził odmowę spełnienia żądań greckich wysłanników. Władza Trojańczyka była słaba i podatna na manipulacje; Priamus, mimo szlachetnych intencji, nie umiał podjąć prawidłowej decyzji i nie zachował się jak prawdziwy władca.

Kontekst:

Apel zawarty w „Odprawie posłów greckich” w oczywisty sposób odnosił się do króla Polski – Kochanowski wezwał go do mądrości i kierowania się sprawiedliwością, a nie podpowiedziami ze strony innych ludzi. Pod tym względem utwór zawierał przesłanie podobne do „Kazań sejmowych” Piotra Skargi. Jezuita uważał bowiem, że osłabienie władzy królewskiej było jedną z chorób, które nawiedzały Rzeczpospolitą – rozszerzenie władzy magnaterii (przy pomocy przywilejów) miało niechybnie doprowadzić Polskę do upadku, ponieważ tylko monarchia absolutna mogła zapewnić sprawiedliwe rządy.
Jednowładztwo przedstawione zostało również w „Roku 1984” George’a Orwella, gdzie Wielki Brat ingerował we wszystkie aspekty życia obywateli, a także w „Makbecie” Williama Szekspira – władza została tam ukazana jako cel, który należy osiągnąć bez względu na cenę. Na szczęście nie brakuje również przykładów pozytywnych rządów. Te zostały opisane przez Galla Anonima w „Kronice polskiej”, przedstawiającej dzieje sprawiedliwych i odważnych władców Polski począwszy od Siemowita, aż po Bolesława III.

Zakończenie (podsumowanie):

Motyw władzy w literaturze stanowił punkt wyjścia do rozważań nad modelem władzy idealnej. Autorzy zdawali sobie sprawę z tego, że rządzenie wiąże się z narażeniem na liczne pokusy, dlatego, choć niektórzy prezentowali pozytywne modele władzy (jak Gall Anonim), częściej odnajdziemy konsekwencje złych rządów (u Kochanowskiego, Skargi, Szekspira i Orwella).

Jeśli to czytasz — daj mi znać 🧡 na swoim ulubionym kanale: