Zagubieni czy niewidzialni? Szkoła wobec kryzysu psychicznego młodzieży
Problemy psychiczne młodych ludzi nie są przejściowym trendem ani pokoleniową przesadą – to wyraz głębokiego, systemowego kryzysu, który dotyka sfery relacji, języka, tożsamości i bezpieczeństwa emocjonalnego. W epoce permanentnego nadmiaru bodźców, fragmentaryzacji doświadczeń i presji sukcesu, młodzież często nie znajduje przestrzeni do bycia usłyszaną i zrozumianą. Edukacja, która powinna być miejscem podmiotowego wzrostu, staje się zbyt często strukturą oceniającą, hierarchiczną i niereagującą. Tymczasem literatura, język, muzyka – narzędzia z natury dialogiczne – mogą odgrywać kluczową rolę w przywracaniu młodym prawa do własnego głosu.
Czy szkoła wie, co przeżywają jej uczniowie? Czy potrafi zareagować, kiedy milczą, uciekają w świat wirtualny lub szukają pomocy w destrukcji? Moim gościem „Matury po godzinach” – podcastu realizowanego dla Polskiego Radia – był Dawid Karpiuk: muzyk, lider zespołu Dziwna Wiosna, dziennikarz i autor powieści „Dzieciaki” (W.A.B. 2023), w której z niezwykłą czułością i brutalną szczerością opowiada o młodych ludziach zagubionych w świecie diagnoz, lęków i niezaopiekowanych emocji. To nie jest wygodna opowieść. To głos tych, którzy zmagają się z cierpieniem, niezrozumieniem, utratą. Dziś porozmawiamy o tym, jak edukacja może zareagować na kryzys zdrowia psychicznego młodzieży i jak literatura może stać się narzędziem wsparcia.
Odcinek, który nagraliśmy, wpisuje się również w założenia nowej podstawy programowej dla szkół ponadpodstawowych – w szczególności w cele edukacyjne związane z:
– kształtowaniem kompetencji emocjonalnych i społecznych,
– rozwijaniem refleksyjności i empatii poprzez literaturę,
– rozpoznawaniem i analizą problematyki współczesnej młodzieży w tekstach kultury,
– tworzeniem wielostronnych interpretacji tekstów współczesnych,
– analizą relacji między językiem, tożsamością i doświadczeniem pokolenia.

„Zeszyt z diagnozami”
W „Dzieciakach” każdy bohater niesie ze sobą historię leczenia, diagnozy, ślad po hospitalizacji. Fragmenty, takie jak wypowiedzi Em o kodach F29 czy F19, pokazują, że młodzież przejmuje język instytucji i czyni z niego narrację tożsamościową. W literaturze takie strategie znamy z dzienników romantyków i modernistów, którzy również pisali „z wnętrza” rozpaczy. Dziś te narracje mogą stać się obszarem pracy edukacyjnej. Szkoła, zamiast etykietować, sprowadzać cierpiącego ucznia do roli „problemy wychowawczego” ma obowiązek wsłuchiwać się w to, co mówią nastolatki (nie zawsze na głos), nie lekceważyć żadnego sygnału i każdemu dawać przestrzeń na bycie zauważonym.
Czy szkoła potrafi uratować?
W „Dzieciakach” szkoła często jest tłem, a nie realnym wsparciem. W analizie literackiej pytamy: kto jest narratorem? Kto ma głos? W realnej szkole zbyt często głosu młodym się odmawia. Jak zauważa Em, „pielęgniarki patrzyły na mnie, jakbym była wariatką” – system zawodzi tam, gdzie powinien działać najczulej. Nie od dziś wiadomo, że polska psychiatra dziecięca jest niedofinansowana, brakuje specjalistów, terminy wizyt NFZ są zbyt odległe. Pierwszą linią wsparcia powinna być zatem szkoła – empatyczna, otwarta na każdego.
Alternatywne wspólnoty
Bohaterowie powieści Dawida Karpiuka – Em, Synek, Pauka – budują mikroświaty: klubowe, emocjonalne, muzyczne. Są jak wspólnoty outsiderów znane z Masłowskiej, Różewicza czy Nałkowskiej. Synek mówi do Em: „pozwól mi się uratować i przy okazji uratować mnie”. To jest edukacja emocjonalna: wspólnota słabych, którzy nie mają języka szkoły, ale mają swój własny kod. Powieść staje się przestrzenią wsparcia, ale też głosem pokolenia mówiącym przez intymne dzienniki nastolatków.
Książka Dawida Karpiuka „Dzieciaki” pozwala uczniom nie tylko zrozumieć, czym jest kryzys psychiczny, lecz także zobaczyć, że język – ten literacki i codzienny – może stać się narzędziem diagnozy, oporu i wsparcia. Jej fragmenty idealnie nadają się do realizacji zagadnień podstawy programowej, takich jak:
– rozpoznawanie językowych obrazów rzeczywistości,
– analiza stylów narracyjnych i języka emocji,
– interpretowanie motywów samotności, traumy, wykluczenia, wspólnoty i miłości,
– tworzenie projektów edukacyjnych wokół problematyki społecznej i emocjonalnej.
Czy szkoła może uratować? A może najpierw musi nauczyć się słuchać? „Dzieciaki” pokazują, że najważniejszym krokiem jest obecność, gotowość do rozmowy i odwaga, by zejść z pozycji oceniającej do pozycji towarzyszącej. Literatura uczy nas tego od wieków – czas, by edukacja to sobie przypomniała. Jeśli znacie kogoś, kto cierpi po cichu – odezwijcie się do niego.


MŁODOMOWA – NPC
Czy młodzi ludzie czują się dziś graczami we własnym życiu — czy tylko postaciami, które ktoś inny zaprogramował? Czy dlatego mówią o sobie „jestem NPC”?
W ramach segmentu „Młodomowa” współtworzonego z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, w podcaście „Matura po godzinach” tłumaczymy tym starszym, co wiedzą młodsi. Tym razem przyglądamy się słowu „NPC”.
„NPC” to skrót od angielskiego non-playable character – czyli postać niegrywalna, taka, którą w grach komputerowych steruje system, nie gracz. W młodomowie oznacza osobę, która działa mechanicznie, bez emocji, powtarza schematy albo odcina się od relacji i własnych potrzeb. Kiedy ktoś mówi: „mam dziś tryb NPC”, nie znaczy to, że żartuje z gier – raczej, że czuje się wyłączony z życia.
Pojęcie przyszło z kultury gier RPG i w pierwszym znaczeniu było czysto techniczne. Ale około roku 2020 wraz z TikTokiem, BookTokiem i kulturą ironicznego autoopisu zyskało drugie życie. Zaczęto nim określać stan psychicznego odłączenia, przemęczenia, życia na autopilocie. „NPC mode” to sposób, w jaki młodzi mówią dziś o wypaleniu, o braku energii, o tym, że wszystko dzieje się „jak w symulacji”.
„NPC” to język emocjonalnego wycofania, ale i wspólnoty doświadczenia. Używane żartobliwie, pozwala oswoić coś bardzo poważnego — depresję, lęk, poczucie utraty kontroli. To nowoczesna forma mówienia o alienacji.
A mówię o tym dlatego, że w Polskim Radiu ukazał się nowy odcinek podcastu „Matura po godzinach – podcastu Baby od polskiego”. Tym razem rozmawiałam z Dawidem Karpiukiem, autorem powieści „Dzieciaki”, o tym, jak szkoła reaguje – albo nie reaguje – na kryzys psychiczny młodzieży. O uczniach, którzy milkną, znikają z lekcji, wycofują się w „tryb NPC”. O tym, jak edukacja może pomóc im odzyskać sprawczość, zanim przestaną wierzyć, że to oni trzymają w rękach pad do własnego życia.