DZIENNIK — jest pisa­ny każ­de­go dnia i ma datę. 

14.09.2020 Zaczą­łem dzień bar­dzo wcze­śnie. Mam dziś spraw­dzian z czę­ści mowy.
15.09…

Np. Dzien­nik cwaniaczka 

PAMIĘTNIK — jest pisa­ny po wie­lu latach, po jakimś cza­sie i są w nim wspomnienia. 

To był chłod­ny wrze­śnio­wy pora­nek, nie spo­dzie­wa­łem się jesz­cze wte­dy, że tego dnia znaj­dę pamiąt­kę rodzin­ną, któ­ra odmie­ni moje życie. Wysze­dłem z kole­ga­mi na spacer…

Np. Pamięt­nik z powsta­nia warszawskiego: 

 Oko­ło godz. pią­tej (po połu­dniu) dały się sły­szeć odgło­sy strze­la­ni­ny, huk dział oraz krzyk „hura!”. Wszy­scy od razu uświa­do­mi­li sobie, że to powsta­nie, choć to sło­wo zna­li głów­nie z ksią­żek i histo­rii. Dostrze­żo­no pierw­sze­go powstańca.

RÓŻNI JE: czas — kie­dy to było pisa­ne, bo dzien­nik jest pisa­ny na bie­żą­co, a pamięt­nik po cza­sie; róż­ni też zapis, bo w pamięt­nik nie musisz pisać dat. 

Zwy­kle pole­ce­nie wyma­ga napi­sa­nia kil­ku wpi­sów z dzien­ni­ka posta­ci lite­rac­kiej. Sprawdź więc, czy zna­na jest data wyda­rzeń w książ­ce. Następ­nie zrób plan wyda­rzeń. Przy two­rze­niu wpi­sów z data­mi w formule:

data, miej­sce

wpis......

- pamię­taj, by nie­ustan­nie infor­mo­wać o wła­snych emo­cjach! Musisz wczuć się w postać! 

POLECENIE: Napisz frag­ment (lub frag­men­ty) dzien­ni­ka Ligii – boha­ter­ki Quo vadis. Przed­staw, jak zmie­nia­ły się uczu­cia dziew­czy­ny do Mar­ka Wini­cjiu­sza. Wypra­co­wa­nie powin­no dowo­dzić, że bar­dzo dobrze znasz powieść Hen­ry­ka Sien­kie­wi­cza. Two­ja pra­ca powin­na liczyć co naj­mniej 200 słów. 

20.07.60 r., Rzym
Dzi­siaj do nasze­go domu przy­szedł mło­dy Rzy­mia­nin, zapy­ta­łam Pom­po­nii, kto to był, ona odpo­wie­dzia­ła, że jest to bra­ta­nek Petro­niu­sza, Wini­cjusz, powie­dzia­ła też, że nie­daw­no wró­cił z woj­ny, dla­te­go miał te rany. Nawet tro­chę go polu­bi­łam. Mam nadzie­ję, że kie­dyś będzie­my się mogli lepiej poznać.


17.08.60 r., Rzym
Dziś przy­szedł zno­wu Wini­cjusz, tym razem wyglą­dał na dużo bar­dziej zain­te­re­so­wa­ne­go moim towa­rzy­stwem. Zapro­sił mnie na ucztę do Nero­na. Jestem bar­dzo podekscytowana.


19.08.60 r., Rzym, Zaty­brze
Wła­śnie wró­ci­łam z uczty, na począt­ku wszyst­ko było w porząd­ku, roz­ma­wia­łam z Wini­cju­szem — coraz bar­dziej mi impo­no­wał, oka­za­ło się, że jest bar­dzo czu­ły i miły. Nie­ste­ty po pew­nym cza­sie zaczął być tro­chę zbyt nachal­ny, nie prze­szka­dza­ło mi to na począt­ku, lecz po chwi­li nie wytrzy­ma­łam i ucie­kłam z pała­cu Nero­na, aby o wszyst­kim powie­dzieć Pom­po­nii. Była w rów­nym szo­ku co ja, ponie­waż obu nam się wyda­wał spo­koj­ny i uprzej­my. Były­śmy prze­stra­szo­ne, ponie­waż wie­dzia­ły­śmy, do cze­go zdol­ny był Neron oraz jego przy­ja­cie­le. Boje się, że Wini­cjusz mnie porwie, więc tak jak Pom­po­nia mi powie­dzia­ła, ukry­je się w domu pew­nych nie­za­moż­nych chrześcijan.


29.08.60r. Rzym, Zaty­brze
Teraz oprócz tego, że szu­ka mnie Wini­cjusz to i ludzie Nero­na, ponie­waż uwa­ża­ją, że jestem win­na cho­ro­by jego dziec­ka. Strasz­nie boję się o swo­je życie, lecz Pom­po­nia mówi­ła, że tutaj mnie nie znaj­dą, ufam jej. Dowie­dzia­łam się, że któ­ryś z chrze­ści­jan widział na jed­nej mszy kogoś bar­dzo podob­ne­go do Wini­cju­sza, mam nadzie­je, że nie wie, że tu jestem.

itd.