TEORIA: https://babaodpolskiego.pl/2020/03/18/zdania-zlozone/
ZDANIA ZŁOŻONE: https://babaodpolskiego.pl/2020/11/05/zdania-zlozone-cwiczenia-2/
- Świadomość tego, że życie jest krótkie, nie może odwieść nas od korzystania z jego uroków ani pocieszyć nas w kłopotach, jakich nam ono przysparza.
- Lubię filmy, ale wolę czytać powieści Jane Austin, dlatego teraz wybieram się do biblioteki.
- Bogini Eryda postanowiła skłócić boskich gości i kiedy Hera, Atena i Afrodyta rozmawiały ze sobą, potoczyła im pod nogi… jabłko
- Midas brał udział w słynnym konkursie muzycznym między Apollinem i Marsjaszem, w którym sędziował bóg rzeczny Tmolos.
- Jeżeli nie lękasz się pieśni stłumionej, złowrogiej i głuchej, gdy serce masz męża i jeśli pieśń kochasz swobodną, posłuchaj.
- Dionizos, którego zaniepokoiła nieobecność Sylena, zapytał, jakiej nagrody życzy sobie Midas.
- W jednej z wersji Edyp z Koryntu podbił Teby, został królem, poślubił Jokastę, kapłankę Hery i oznajmił, że odtąd królestwo będzie przekazywane z ojca na syna.
- Niewolnicy, nad którymi znęcają się ich panowie i robotnicy, których przodkowie zwracali się do Tezeusza o opiekę przed ciemięzcami, szukają teraz schronienia w jego sanktuarium, gdzie każdego ósmego dnia miesiąca składa mu się ofiary.
- Mieszkańcy Beocji bardziej bali się Atamasa niż Hery i nie chcieli usłuchać Nefele, kobiety zaś przywiązane były do Ino, która namówiła je, by z zemsty wysuszyły ziarno siewne, tak aby zboże nie obrodziło.
- Hera była zła na Atamasa, ponieważ pomagał Ino ukrywać młodziutkiego Dionizosa, który był nieślubnym synem Zeusa i jej siostry Semele, a teraz przebywał w pałacu w przebraniu dziewczynki.
- Obawiając się zazdrości Hery, Alkmena porzuciła dziecko za murami Teb, dokąd Atena za namową Zeusa zabrała Herę na spacer, a tam obie znalazły Heraklesa i Hera nakarmiła niemowlę własną piersią.
- Kiedy Edyp dowiedział się, że to on jest tym, kto zabił swego ojca, pozbawił się wzroku i opuścił miasto, które wybawił od Sfinksa.
- Antygona, siostra Eteoklesa i Polinejkesa, nie usłuchała rozkazu Kreona i potajemnie sporządziła stos pogrzebowy, na którym złożyła zwłoki brata Polinejkesa.
- Hermes, którego wszechwiedzący Zeus posłał do Ajgistosa, przestrzegał go, by zrezygnował ze swych zamiarów, tłumaczył, że gdy Orestes dorośnie, będzie musiał pomścić swego ojca.
- W drzwiach pałacu stanęła księżniczka Medea, a Kolechidowie byli ostrzeżeni, by nie wracali bez Medei i runa, domyślili się, że Medea udała się do Kirke, aby dopełnić obrządku oczyszczenia.
- Kiedy Herakles popłynął na Kretę, Minos ofiarował mu wszelką pomoc, ale on wolał własnoręcznie poradzić sobie z bykiem, chociaż bestia ziała ogniem i spalała wszystko.
- Z racji swego zawodu gości marynarzy z wszystkich krajów w tym amsterdamskim barze, który nie wiadomo dlaczego nazwał “Mexico-City”.
- Wtedy dopiero zrozumiał, że kariera naukowa, której poświęcił wiele lat swego życia, nie przyniosła mu spodziewanej satysfakcji i do tego odsunęła go od jego rodziny, dla której był teraz prawi obcym człowiekiem.
- Na drodze ściśniętej pomiędzy płotami dwóch zagród ukazała się para ludzi, z których jeden był małym, przygarbionym starcem, w płóciennej, aż do stóp zapiętej kapocie, a drugą — wysoka, pleczysta dziewczyna; w różowym kaftanie i z kasztanowatymi włosami.
- Śnieżnie biała kapota nie była bielszą od włosów staruszka, z rzadka rozsianych po żółtej jego czaszce, a twarz jego bezzębna, malutka od ściągających ją zmarszczek, okryta była w tej chwili wyrazem nieprzytomnego przerażenia, które objawiało się także w widocznym drżeniu rąk jego i całej szczupłej, zwiędłej postaci.
- Jest pan mniej więcej w moim wieku, świadome oko czterdziestoletniego człowieka, który mniej więcej poznał krąg rzeczy, jest pan mniej więcej dobrze ubrany, to znaczy tak, jak ubierają się u nas, i ma pan gładkie ręce.
- Lukrecja przybiera pozę starej hrabiny, której wojenne zawieruchy zabrały cały majątek, zakłada nóżkę na nóżkę, zapala papierosa, chwilę trzyma dym, wreszcie wypuszcza jak dama, daleko przed siebie, w tkliwym zamyśleniu.
- Dorośli poradzili mi, abym porzucił rysowanie węży zamkniętych oraz otwartych i abym się raczej zajął geografią, historią, arytmetyką i gramatyką.
- Pomimo niedorzeczności sytuacji – byłem bowiem o tysiąc mil od terenów zamieszkałych – wyciągnąłem z kieszeni kartkę papieru i wieczne pióro.
- Wszyscy wiedzą, że kiedy w Stanach Zjednoczonych jest godzina dwunasta, we Francji słońce zachodzi.
- A czy nie wydaje ci się godne wyjaśnienia, dlaczego kwiaty zadają sobie tyle trudu dla wytworzenia kolców, które nie służą do niczego?
- Jeżeli ja znam jedyny kwiat, który nigdzie poza moją planetą nie istnieje, i jeżeli mały baranek może go któregoś ranka zniszczyć za jednym zamachem, nie zdając sobie sprawy z tego, co czyni, czyż nie ma to żadnego znaczenia?
- Jeśli rozkażę generałowi, aby jak motyl przeleciał z jednego kwiatka na drugi, albo rozkażę mu napisać tragedię, albo zmienić się w morskiego ptaka, a generał nie wykona otrzymanego rozkazu, kto z nas nie będzie miał racji.