Przed nami najlepsze miesiące dla nauki! Rozluźnienie i relaks zmniejszają takie emocje jak gniew, lęk czy zazdrość, które blokują nasz potencjał umysłowy, a więc centralny i obwodowy układ nerwowy. Blokują to, co ogranicza umysł, dlatego też w stresie i nieustannym napięciu źle przyswajamy wiedzę, a są to niestety częste emocje, które kojarzą się z rokiem szkolnym.

Skomplikowane działania angażują korę przedczołową, należą do nich np. plany na przyszłość, zasady rozbioru zdania, zaplanowanie szkicu krytycznego. Jednak niedawno dowiedziono, że do uczenia się prostych rzeczy najlepiej nie używać kory przedczołowej (kazano badanym nauczyć się zasad prostej gry, a najszybciej udało się to tym, którzy uprościli schemat i nie mieli wątpliwości związanych z podjęciem decyzji). Dodatkowo wykazano, że dzieci i nastolatki nie mają w pełni rozwiniętej kory przedczołowej i mają nad dorosłymi przewagę w uczeniu się nowych rzeczy. Dlatego też mówi się, że młodzi ludzie uczą się szybciej, niż starsi, zwłaszcza gdy czerpią z przyswajania wiadomości radość i nie analizują negatywnych myśli. Warto o tym wiedzieć, by dobrze wykorzystywać potencjał, jaki daje nam biologia.

Niezbędnym w procesie uczenia się jest także sen – działa jak perfekcyjny pan domu – sprząta i porządkuje; chaotyczne myśli trafiają do odpowiednich szuflad, a nieprzydatne są zapominane. Kiedy nie śpimy, albo śpimy krótko, a z tym kojarzy się rok szkolny, mózg ma kłopoty z myśleniem, skupieniem uwagi, uczeniem się, spowalniają się nasze reakcje. Odpowiada za to zła gospodarka glukozy, która jest pożywieniem dla mózgu. Bez odpowiedniego wsparcia, jaki daje sen, mamy duży problem z zapamiętywaniem i kojarzeniem faktów. Nadmierny stres i napięcie psychiczne także powodują zablokowanie dostępu do większości nauczonych treści. Intensywna nauka i przemęczenie to złudzenie przyswajania wiedzy, organizm angażuje wtedy mózg w pełni, a przy tym mniej zapamiętuje.

Nie jesteśmy jak delfiny czy wieloryby, u nich jedna z półkul mózgowych wyłącza się, a druga czuwa. My musimy wysypiać się w pełni, by móc funkcjonować. A sen to najlepszy regulator emocji i wielkie wsparcie procesów myślowych. Wakacje to dla wielu czas na odespanie zmęczenia i relaks, spędzanie czasu na łonie natury, z książką, muzyką, w ruchu, ze znajomymi. Może zatem to najlepszy czas na zwiększenie efektywności uczenia się? Relaks uaktywnia wyobraźnię i równoważy obie półkule mózgowe. Dzięki niemu możemy zwiększyć intelektualny potencjał umysłu. W trakcie roku szkolnego zaleca się stosowanie medytacji i ćwiczeń oddechowych, wspomagają one przyjazną atmosferę nauki, dają spokój, stymulują proces nauki, pozwalają na lepsze rozumienie wydarzeń, a to dlatego, że faza relaksu obniża poziom stresu szkolnego. Wyspany mózg pracuje szybciej. Świeżość i energia wypoczętego mózgu gwarantują szybsze efekty nauki niż intensywna wielogodzinna, nużąca, żmudna i demotywująca praca.

Może zatem podejmiesz wakacyjne wyzwanie i wstąpisz na warsztaty pisania?

Korzystałam z:

  1. “5 zasad jak uczyć się, aby mózg pochłaniał 100% nauki”: https://edukuj.pl/5-zasad-jak-uczyc-sie-aby-mozg-pochlanial-100-nauki.html
  2. Minhos Martins I., Pedrosa M. M., Matoso M., “W głowie. Wyprawa do wnętrza mózgu”, Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2021.
  3. Studzińska M. , “Sen i relaks, czyli jak skutecznie zwiększyć efektywność nauki”, Libertas 2010: http://www.libertas.pl/sen_i_relaks_czyli _jak_skutecznie_zwiekszyc_efektywnosc _nauki.html