Jeśli tak uważasz — możesz oddać na mnie głos w konkursie:
https://influencerslive.pl/t/baba-od-polskiego/
Dlaczego?
Nie zdam za ciebie matury, ale za to pokażę, że lektury szkolne mogą być ciekawe i że nie trzeba się kitrać przed babą od polskiego. Podobno jestem królową memów, choć znacznie więcej czasu poświęcam wymyślaniu kreatywnych sposobów na wyjaśnienie najtrudniejszych zagadnień z zakresu języka polskiego. Uczę o gangu przypadków, porównuję słowotwórstwo do brownie, a wypracowania maturalne — do sałatki jarzynowej. Uczę analizy wierszy na piosenkach Young Leosi (brałam udział w tworzeniu RAPetytorium) i sprawdzam, czy osoby uczniowskie rozumieją memy z „Lalki”.
Staram się tworzyć taką szkołę, do jakiej sama chciałabym chodzić. Mówię głośno o klimacie, potrzebie edukacji globalnej, komforcie psychicznym i wszystkich innych sprawach, o których polska szkoła milczy.
Kiedy tworzyłam Babę od polskiego, chciałam po prostu móc podzielić się z rodziną anegdotami z życia nauczycielki. Dziś na Facebooku obserwuje mnie 17 tysięcy ludzi, na Instagramie mam niemal 9 tysięcy obserwujących, z kolei na stronę weszło niemal 1,5 miliona osób w niecały rok. I zapewniam, że nie wszyscy są moją rodziną!
PS Pozdrawiam mamę, tatę i siostrę