Cho­ciaż wszy­scy na co dzień poro­zu­mie­wa­my się języ­kiem pol­skim, tak napraw­dę posłu­gu­je­my się co naj­mniej dwo­ma (a nawet trze­ma) zupeł­nie odręb­ny­mi odmia­na­mi pol­sz­czy­zny. Język mówio­ny i pisa­ny – cho­ciaż są do sie­bie bar­dzo podob­ne – moż­na uznać za dwa odręb­ne języ­ki. Korzy­sta­ją z tej samej skład­ni i flek­sji, ale w dużym stop­niu mogą się róż­nić. Na czym pole­ga róż­ni­ca mię­dzy języ­kiem mówio­nym i pisa­nym? Czym cha­rak­te­ry­zu­ją się te for­my wypowiedzi?

Język mówiony a pisany – cechy

Język mówio­ny to język, któ­rym posłu­gu­je­my się w codzien­nej komu­ni­ka­cji (np. w roz­mo­wie z przy­ja­ciół­mi, w skle­pie, na uli­cy itp.). Ta odmia­na mowy nie wystę­pu­je w próż­ni – nie ist­nie­je sama dla sie­bie i wyma­ga kon­tak­tu. Z tego wzglę­du pod­sta­wo­we cechy języ­ka mówio­ne­go to:

  1. dia­lo­go­wość – język ist­nie­je tyl­ko w kon­tak­cie mię­dzy nadaw­cą a odbior­cą i jest natych­mia­sto­wo prze­twa­rza­ny (nadaw­ca od razu widzi reak­cję adresata)
  2. zna­cze­nie ele­men­tów pro­zo­dycz­nych (into­na­cja, akcent, bar­wa gło­su) – waż­niej­sze od tego, CO się mówi, jest to, JAK to mówimy
  3. zna­cze­nie kodu nie­wer­bal­ne­go – wpływ na komu­ni­ka­cję ma tak­że mimi­ka oraz gesty (zazna­cza­my w ten spo­sób np. ironię)
  4. domi­na­cja zdań poje­dyn­czych – język mówio­ny skła­da się głów­nie ze zdań poje­dyn­czych (ponie­waż zda­nia wie­lo­krot­nie zło­żo­ne były­by trud­ne do zapa­mię­ta­nia dla słuchacza)
  5. ana­ko­lu­ty – język mówio­ny jest wypo­wia­da­ny “na bie­żą­co”, przez co jest pełen błę­dów skła­dnio­wych i logicznych 
  6. elip­sy – wypo­wie­dzi czę­sto są urwa­ne i pozba­wio­ne spój­no­ści (np. “Tak więc no...” jako zakoń­cze­nie wypowiedzi)
  7. język potocz­ny – w tej odmia­nie języ­ka moż­na sto­so­wać wyra­że­nia potocz­ne oraz slan­go­we (choć nale­ży dobrać for­mę do sytu­acji, np. pod­czas roz­mo­wy z pre­zy­den­tem mia­sta będzie­my wypo­wia­dać się ina­czej niż w roz­mo­wie z kolegą)
  8. przy­zwo­le­nie na błę­dy – użyt­kow­ni­cy języ­ka mówio­ne­go nie są roz­li­cza­ni z popeł­nia­nych błę­dów, ponie­waż ich wypo­wie­dzi są zro­zu­mia­łe, a pier­wot­ny cel (komu­ni­ka­cja) został osiągnięty.
  9. uwi­kła­nie w kon­tekst – każ­da wypo­wiedź jest skie­ro­wa­na do kon­kret­nej oso­by (zda­je­my sobie spra­wę z tego, w jakim sty­lu musi­my się wypo­wia­dać i któ­re infor­ma­cje są zro­zu­mia­łe, a któ­re nie).

Język pisa­ny to odmia­na pol­sz­czy­zny, któ­ra poja­wia się w pra­sie, lite­ra­tu­rze czy doku­men­tach. Nie­ko­niecz­nie musi być języ­kiem ofi­cjal­nym, nie­mniej jed­nak speł­nia kil­ka warun­ków. Cechy języ­ka pisa­ne­go to:

  1. pośred­ni kon­takt nadaw­cy z odbior­cą – czy­tel­nik nie może poroz­ma­wiać z auto­rem i odczy­tać jego emo­cji, kodu nie­wer­bal­ne­go czy tonu i bar­wy gło­su. Jedy­ne wska­zów­ki doty­czą­ce odbio­ru wypo­wie­dzi są zawar­te w tekście.
  2. spój­ność – tekst pisa­ny jest odpo­wied­nio skom­po­no­wa­ny (zawie­ra począ­tek, koniec, podział na akapity)
  3. świa­do­my wybór tre­ści i for­my – język pisa­ny jest prze­my­śla­ny (a nie impro­wi­zo­wa­ny), dla­te­go infor­ma­cje w nim zawar­te są dodat­ko­wo prze­fil­tro­wa­ne przez auto­ra (nie ma w nim miej­sca na improwizację)
  4. mniej­sze zna­cze­nie kon­tek­stu – autor tek­stu musi zadbać o wpro­wa­dze­nie w kon­tekst. Oczy­wi­ście cza­sa­mi kon­tekst jest zro­zu­mia­ły (wie­my, czym róż­ni się np. pro­gram poli­tycz­ny par­tii X od arty­ku­łu w cza­so­pi­śmie), ale momen­ta­mi poja­wia­ją się nie­po­ro­zu­mie­nia na linii nadawca-odbiorca.
  5. brak przy­zwo­le­nia na wyra­że­nia potocz­ne, slan­go­we i nie­po­praw­ne – w języ­ku pisa­nym powin­no się uni­kać kolo­kwia­li­zmów. Jedy­ną obo­wią­zu­ją­cą for­mą jest “tĘ książkę”.

Czy język pisany i mówiony to jedyne odmiany języka?

Oprócz dwóch pod­sta­wo­wych form wystę­pu­je tak­że trze­cia odmia­na języ­ka – język inter­ne­to­wy. Moż­na powie­dzieć, że jest on połą­cze­niem języ­ka mówio­ne­go oraz pisa­ne­go – ma nie­któ­re cechy odmia­ny sto­so­wa­nej na co dzień, cho­ciaż jego natu­ral­nym śro­do­wi­skiem jest inter­net (czy­li for­ma pisana).