Mamy pomysł, by zro­bić rekla­mę środ­ków języ­ko­wych na wzór tych od reklam. S. pod­czas zajęć wpadł na genial­ne porów­na­nie, że „oksy­mo­ron” brzmi jak nazwa leku, ale trze­ba zapo­znać się z ulot­ką przed robie­niem zadań.

Wyda­je mi się, że to świet­ny pomysł na wpro­wa­dze­nie i omó­wie­nie środ­ków sty­li­stycz­nych tak, by nikt nie umarł z nudów. 

Jeśli posta­no­wi­cie dołą­czyć do kam­pa­nii – koniecz­nie podziel­cie się efektami! 🙂

A o środ­kach sty­li­stycz­nych poczy­tasz  TUTAJ