Wprowadzenie:
Moralnością nazywa się zasady, które określają, jakie postępowanie jest dobre, a jakie złe. Konflikt racji moralnych to natomiast sytuacja, gdy człowiek staje przed dylematem: ma przed sobą dwie równorzędne racje i swoim działaniem musi odrzucić jedną, aby móc zrealizować drugą rację. O konflikcie racji moralnych mówi się często w kontekście bohaterów tragicznych – czyli postaci, które są postawione przed trudnym wyborem, a każda podjęta przez nich decyzja będzie zła.
Rozwinięcie (“Antygona”):
Konflikt racji moralnych w przypadku Antygony dotyczył spraw ludzkich — władania królestwem, pilnowania porządku — oraz praw boskich. Kreon, nowy władca, musiał ukarać tego, który wszczął wojnę przeciwko bratu (Polinejkesa). Musiał to zrobić, ponieważ jako król musiał wprowadzić rządy twardej ręki, aby zaprowadzić porządek po tragediach, które miały miejsce (śmierć królowej – będącej jego siostrą – oraz wygnanie króla). Antygona natomiast sprzeciwiała się Kreonowi (wbrew zakazowi pochowała Polinejkesa) i nie mogła odpuścić. Chociaż Kreon nie chciał jej zabijać, musiał przestrzegać ustanowionego prawa.
W przypadku “Antygony” konflikt racji sprowadza się do pytania o to, co jest ważniejsze – prawo ludzkie czy prawo boskie? Antygona definitywnie nie uznawała prawa ludzkiego za nadrzędne, wierzyła, że ważniejsze jest to ustanowione przez bogów (prawo, czyli wierzenie, że tylko pochowanie ciała zapewni duszy spokój).
Rozwinięcie (kontekst):
Konflikt racji moralnych występuje także w historii Edypa. Był on dobrym władcą chcącym uratować lud Teb przed klęskami. Gdy dowiedział się, że wszelkie nieszczęścia nawiedzające miasto były konsekwencją tego, że nie znaleziono mordercy poprzedniego króla, uznał, że nie spocznie, dopóki nie znajdzie mordercy i nie wygna go z miasta. Edyp był jednak pełen pychy – nie pomyślał bowiem, że on sam mógł być winnym śmierci poprzedniego władcy.
Zakończenie (podsumowanie):
Historie Edypa i Antygony pokazują, że w przypadku konfliktu racji moralnych nie ma dobrego rozwiązania doskwierających problemów. Człowiek postawiony przed takim dylematem nie może wybrać dobrego rozwiązania. Rzadko też jesteśmy w stanie podjąć wyrachowaną decyzję – dramaty targające naszym życiem nie dają się sprowadzić do krótkiej listy plusów i minusów każdego rozwiązania.