O femi­na­ty­wach. Czy są potrzeb­ne? Sta­no­wią kolej­ny krok milo­wy ku rów­no­upraw­nie­niu, czy są wyznacz­ni­kiem poczu­cia wła­snej war­to­ści? I czy moż­na  z femi­na­ty­wa­mi prze­sa­dzić? Byłam gości­nią Roma­na Rogowieckiego.