Już w czwartek zapraszam na Facebook: mój oraz wydawnictwa Wilga Wydawnictwo Wilga, na których odbędzie się rozmowa na temat sposobów zachęcania młodych ludzi do czytania.
Opowiem o swoich doświadczeniach czytelniczych, nie zabraknie anegdot, bo podstawą nauki, jest dla mnie zabawa. Opowiem o miejscach do czytania (nie mam tu na myśli fotela) oraz przeszkadzaczach — a to wszystko z perspektywy dziecka.
Poruszę ważne zagadnienia na temat walorów tekstów, które mają zachęcać do czytania i konieczności dopasowywania ich do poziomu wiedzy, zainteresowań i możliwości percepcji. Nie zabraknie rozmów o ilustracjach, bo jak wiadomo — nic tak nie cieszy, jak obrazki w książkach .
Pokażę serie, które wspomagają przygodę z czytaniem:
– dla najmłodszych – „Książkożerców” z podziałem na poziomy dopasowane do etapów nauki;
– „Młodych przyrodników” – rekomendowanych przez placówki uczące metodą Montessori — dla takich zapaleńców natury i topielców zieleni, jak ja, którzy przynosili do domu każdy ładny kamyk i owada;
– Przygody „Pana Psa” , czy „Natki” czy detektywistyczne historie „Tuby i Patefona”.
Przekażę także kilka rad rodzicom na temat tego, kiedy i jak zaczynać z dziećmi przygodę literacką i w jaki sposób dobierać teksty, by wywoływały tylko dobre skojarzenia.
To ważne spotkanie! Dlaczego? Pomyślcie o tym, że ludzie, którzy mają 12 lat, muszą rozumieć „Zemstę” i „Pana Tadeusza”, a nie rozumieją większości słów i nie wychwytują żartów (np. myślą, że folwarki Podstoliny, to inna nazwa na biust) – jeśli tak będziemy uczyć, sprawimy, że młodzi ludzie uznają, że czytanie jest nie dla nich, bo nie potrafią czerpać z niego radości i czegokolwiek zrozumieć. Tupie nogą na takie nauczanie! Przyjdźcie jutro ze mną na czytelnicze śniadanie! Howk!
Za książki dziękuję wydawnictwu Wilga.
Poniżej zamieszczam rozmowę z Małgorzatą Narożną — właścicielką księgarni FIKA
A tu szybki przegląd książek: