Wstęp:
„Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” to utwór, który miał za zadanie oswoić ludzi z kruchością i końcem ich życia. W utworze, którego autor pozostaje nieznany, obecne są dwie kategorie estetyczne: groza i komizm. Chociaż należą one do innych porządków, „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” zawierała obydwa te elementy i dzięki nim mogła trafić do ludzi ze swoim przesłaniem.
Rozwinięcie („Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią”):
Dzięki grozie „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” uświadamiała człowiekowi, że powinien on się bać kresu swojego życia. Już samo przedstawienie Śmierci było makabryczne – kiedy postać ukazała się Polikarpowi w kościele, zobaczył on nagie, rozkładające się zwłoki kobiety. Była chuda i blada, miała żółtą twarz, która błyszczała niczym miedziane naczynie. Z jej oczu tryskały krwawe łzy, usta były pozbawione warg, odpadł jej nos. Grozę Śmierci dopełniała jej postawa – ziewała, zgrzytając zębami i miotała się, ciągle przewracając oczami. Można więc zrozumieć, dlaczego Polikarp na jej widok upadł na kolana i przez długi czas nie chciał podnieść głowy. Wizerunek Śmierci miał za zadanie wywoływać w ludziach strach.
„Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” nie była jednak wyłącznie utworem budzącym przerażenie. Zawarto w nim również elementy komiczne – chociaż z dzisiejszej perspektywy nie jest to aż tak oczywiste. Komizm utworu zawierał się bowiem w satyrze stanowiącej istotną część tekstu. Śmierć wspomniała o średniowiecznych ludziach (sędziach, karczmarzach, duchownych) i ośmieszyła ich postawę. Podczas gdy oni grzeszyli – byli przekupni, oszukiwali klientów, zatracali się w pijaństwie – i wierzyli w swoją bezkarność, Śmierć obnażyła ich działania. Przypomniała także, że na Sądzie Ostatecznym wszyscy zostaną rozliczeni za swoje zachowanie. Istotną rolę odgrywały jednak same opisy ośmieszanych postaci: dzięki nim bowiem odbiorcy utworu mogli doznać uciechy, która stanowiła element oswajający z nastrojem grozy.
Rozwinięcie (kontekst):
Dlaczego „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” łączyła komizm i grozę? Odpowiedzią na to pytanie jest kontekst historyczny, który uzasadnia właśnie taką budowę utworu. Warto zwrócić uwagę na wstęp, w którym osoba mówiąca wypowiedziała następujące słowa: „Wszytcy ludzie, posłuchajcie / Okrutność śmirci poznajcie!”. Tekst był skierowany do ludzi prostych, często niepiśmiennych, a więc niewykształconych. Jako utwór należący do kultury ludycznej, cechował się obrazowością (stąd realistyczny obraz Śmierci) oraz wyolbrzymieniem, które zostało zrealizowane między dzięki wzbudzaniu skrajnych emocji. Takie łączenie w ramach jednego dzieła artystycznego teoretycznie różnych lub wręcz przeciwstawnych elementów, jak na przykład piękno i brzydota, komizm i tragizm, nazywamy groteską. Z całą pewnością „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” była utworem groteskowym i dzięki temu przykuwającym uwagę. Dynamika akcji oraz płynne przenikanie się grozy z komizmem wpisywało się w potrzeby prostych ludzi.
Zakończenie (podsumowanie):
Jarmarczna budowa „Rozmowy Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” sprawiała, że utwór ten mocno oddziaływał na emocje odbiorców. Pod wieloma względami tekst do dziś pozostaje jednym z najważniejszych w polskiej kulturze. Wpływ, jaki „Rozmowa…” wywarła na postawy społeczeństwa, widać także współcześnie. Groza i komizm wciąż towarzyszą rozważaniom o śmierci i przenikają się – w ten sposób możemy bowiem oswoić się z kruchością własnego życia i myślą, że każdy człowiek pewnego dnia obróci się w proch.