Z tego opracowania dowiesz się:
- jaka jest rola marzeń w życiu człowieka i zbiorowości na podstawie „Przedwiośnia” Stefana Żeromskiego
- skąd wziął się topos Ikara, czyli człowieka-marzyciela
- jakie marzenia mieli Cezary Baryka i jego ojciec Seweryn
- jak udzielić poprawnej odpowiedzi na maturze ustnej z języka polskiego
Wstęp (wprowadzenie):
Marzenia są jednym z najważniejszych aspektów życia – dają człowiekowi nadzieję, sprawiają, że chce się żyć, aby osiągnąć upragnione cele. Eskapistyczne wizje pozwalają choć na chwilę zapomnieć o niedoskonałościach otaczającego świata, są projekcją, którą wszyscy pragną zrealizować. Dzięki marzeniom ludzie mogli osiągać największe cele, ale nie zawsze było to możliwe – z tego względu należy uznać, że marzenia wprawdzie dają motywację do działania, ale jednocześnie mogą być powodem wielkich rozczarowań.
Rozwinięcie (kontekst):
Motyw marzeń w literaturze ma swój początek w mitologicznej historii o Dedalu i Ikarze – ojcu, słynnym budowniczym, który wsławił się między innymi budową labiryntu Minotaura, oraz jego synu. Po skończonej budowie Minos, król Krety, nie chciał jednak umożliwić Dedalowi powrotu do domu, dlatego budowniczy wymyślił sposób ucieczki: skonstruował z piór i wosku skrzydła, dzięki którym razem z synem mogli opuścić Kretę. Niestety sztuka latania skończyła się tragedią. Ikar, archetyp marzyciela, zachwycił się nowymi możliwościami i pragnął polecieć jak najbliżej słońca. Bijące ciepło roztopiło wosk i całkowicie zniszczyło skrzydła, przez co Ikar spadł na ziemię i zginął – zapłacił tym samym najwyższą cenę za swoje marzenia i udowodnił, że czasami dążenie do własnych pragnień może mieć zgubny wpływ na człowieka.
Rozwinięcie („Przedwiośnie”):
„Przedwiośnie” Stefana Żeromskiego jest powieścią metaforyczną – losy Cezarego Baryki można interpretować szerzej jako historię nowo powstałego państwa polskiego, szukającego swojej drogi. To właśnie odnalezienie swojego miejsca na świecie jest głównym marzeniem młodego Baryki – aby je zrealizować, chłopak doświadczył wiele, nieraz rozczarowując się rzeczywistością.
Pierwsza konfrontacja wyobrażeń Cezarego Baryki ze światem miała związek z wybuchem rewolucji komunistycznej. Młodzieniec dał się porwać entuzjazmowi tłumów, uczestniczył w wiecach, referował ideały bolszewików swojej matce. Dzięki marzeniu o zaprowadzeniu nowych porządków opierających się na równości i sprawiedliwości Cezary zyskał nadzieję; porzucił dotychczasowe życie (na fali buntu pobił dyrektora, za co został wyrzucony ze szkoły), działał w imię idei (oddał komunistom skarb zakopany przez Seweryna). Komunistyczne wizje szybko jednak zostały zweryfikowane przez rzeczywistość – Cezary obserwował chorobę i cierpienie matki, która została skazana za ukrywanie księżnej i jej córek na ciężkie roboty, a następnie zmarła; młodzieniec przeżył także szok, gdy ujrzał ciało pięknej młodej Ormianki zamordowanej przez Tatarów. Zrozumiał, że rewolucja przyniosła więcej szkody niż pożytku, a jej ideały nie miały nic wspólnego z prawdą.
Nie wszystkie marzenia muszą jednak prowadzić do rozczarowań. Seweryn Baryka, ojciec Cezarego, który został wcielony do armii, gdy młodzieniec uczęszczał do ósmej klasy, miał dwa pragnienia: spotkać ponownie ukochanego syna oraz wrócić do wolnej Polski. Aby spełnić pierwsze marzenie, po zakończeniu wojny wrócił do Baku, gdzie – w tłumie nędzarzy, w porwanym armiaku – śpiewał piosenkę „Czaruś – Czaruś – Czaruś” i zdołał odnaleźć syna.
Istotną rolę w życiu Seweryna Baryki odgrywało także marzenie
o szklanych domach. Utopijna wizja Polski jako kraju dobrobytu, współpracy, sprawiedliwości i szczęścia trzymała ojca Cezarego przy życiu, była dla niego idée fixe, mitem, w który bardzo chciał wierzyć. Mężczyzna roztaczał przed synem obrazy Polski także po to, aby zachęcić go do przyjazdu do kraju (pragnął bowiem, aby Cezary poznał swą polską tożsamość). To się udało – chociaż po raz kolejny marzenie okazało się ułudą, a młodzieniec po przyjeździe ujrzał szarą rzeczywistość: nędzę, brud i zniszczone budynki.
Zakończenie (podsumowanie):
Trudno żyć bez marzeń – są one bowiem obietnicą szczęścia, jasnym punktem na horyzoncie wobec otaczającej szarej rzeczywistości. Często jednak marzenia są jedynie projekcją, nie mają odzwierciedlenia w realnym świecie, prowadzą do rozczarowań. Nawet jeśli dają człowiekowi skrzydła i pozwalają osiągać najambitniejsze cele, ostatecznie prowadzą do zderzenia
z rzeczywistością.