Jeśli to czytasz — daj mi znać 🧡 na swoim ulubionym kanale:

Zostałam ambasadorką serii Wydawnictwa Świat Książki "SKARBY POLSKIEJ LITERATURY" - czyli kolekcjonerskich wydań w bardzo niskiej cenie, które znajdziecie w sklepach Biedronka. Zaczynamy 22 stycznia 2024 r. od "ZNACHORA" i "DEWAJTIS". Co miesiąc pojawią się 2 kolejne tomy, wszystkie będę omówione i opracowane na mojej stronie www.babaodpolskiego.pl, by można je było wykorzystywać np. podczas lekcji (i zasilić tymi pięknymi wydaniami szkolne biblioteki). W kolekcji "Znachor", "Dewajtis", "Chłopi", "Przedwiośnie", "Profesor Wilczur", "Wesele" "Hrabina Cosel", "Pan Tadeusz", "Kariera Nikodema Dyzmy".
Zostałam ambasadorką serii Wydawnictwa Świat Książki "SKARBY POLSKIEJ LITERATURY" - czyli kolekcjonerskich wydań w bardzo niskiej cenie, które znajdziecie w sklepach Biedronka. Co miesiąc pojawią się 2 kolejne tomy, wszystkie będę omówione i opracowane na mojej stronie www.babaodpolskiego.pl, by można je było wykorzystywać np. podczas lekcji (i zasilić tymi pięknymi wydaniami szkolne biblioteki). W kolekcji "Znachor", "Dewajtis"(22 stycznia), "Chłopi" (19 lutego), "Przedwiośnie"(18 marca), "Profesor Wilczur" (18 marca), "Wesele" (29 kwietnia) "Hrabina Cosel" (29 kwietnia), "Pan Tadeusz"(27 maja), "Kariera Nikodema Dyzmy"(27 maja).

Jeśli to czytasz — daj mi znać 🧡 na swoim ulubionym kanale:


Korzystasz z przygotowanego przeze mnie streszczenia 

i opracowania lektury, jeśli potrzebujesz opracowań pytań ustnych, zajrzyj na: HTTPS://BABAODPOLSKIEGO.PL/MATURA-USTNA-CHLOPI/

a po inne opracowania zapraszam na stronę sklepu: HTTPS://BABAODPOLSKIEGO.PL/SKLEP/





 CHŁOPI


autor:

Władysław Stanisław Reymont

tytuł:

Chłopi (w I wyd. podtytuł „Powieść współczesna”)

rodzaj literacki:

epika

gatunek literacki:

powieść (zwana też epopeją chłopską, bo ma wiele cech eposu i bohatera zbiorowego)

data wydania:

1902-1908 (publikacja w czasopiśmie „Tygodnik Ilustrowany); 1904-1909 (wydanie książkowe 4 tomów: W 1904 r. wyszła pierwsza edycja dwóch tomów „Jesień”, „Zima”, trzeci tom „Wiosna” ukazał się w 1906 r., a „Zima” w 1909 r.); wyd. całości w 4 tomach: 1925 (w 1924 r. Reymont dostał za tę powieść Nagrodę Nobla)

epoka literacka:

Młoda Polska/ modernizm

miejsce wydania:

Warszawa (w trzecim numerze „Tygodnika Ilustrowanego” w 1902 r. ukazał się pierwszy odcinek „Chłopów”, a wkrótce pojawiło się wydanie książkowe tomu „Jesień”, dostępne tylko dla prenumeratorów). 

czas akcji:

Akcja rozgrywa się w XIX wieku, od końca września do końca lipca (około 40 tygodni, 10 miesięcy), na początku lat 80. Reymont celowo nie podaje dokładnej daty, aby stworzyć uniwersalną historię chłopską („bezczas”). Mamy jednak trzy daty dzienne, 22 października — jarmark, 25 grudnia (Boże Narodzenie), 29 czerwca (odpust w Lipcach). Ważniejszy jest jednak rytm pór roku, z którym wiąże się kalendarz liturgiczny — to im podlega życie mieszkańców Lipiec. Jak w sacrum — życie natury i ludzi ma charakter cykliczny. 

Wyróżniamy trzy linie czasowe: 

  • czas życia bohaterów;

  • kalendarz liturgiczny;

  • rytm przyrody.

miejsce akcji:

Lipce — wieś, na pewno w zaborze rosyjskim, bo mieszkańcy płacą rublami. We wsi znajduje się kościół, cmentarz, młyn, karczma i kuźnia. Reymont nie skupia się na dokładności topograficznej, co wskazuje na to, że Lipce są syntezą polskiej wsi i nie jest tak, jak współcześnie wielu twierdzi, że miejscem akcji są Lipce Reymontowskie. Przymiotnik dodano znacznie później, bo to właśnie w Lipcach niedaleko Skierniewic Reymont pracował na kolei, ale pisarz wykorzystał tylko nazwę miejscowości. Podobnie jak czas akcji, tak i miejsce pozostaje nie do końca precyzyjnie określone – celowo, by ukazać uniwersalny wymiar powieści.

Tymowo — miasteczko, tam udają się bohaterowie na jarmark i do sądu. 

geneza:

Powstanie powieści było wynikiem zmian społecznych i kulturowych na polskiej wsi. W XIX wieku chłopi polscy przeszli proces unarodowienia i rozpoczęli dokonywanie wielkiego skoku cywilizacyjnego. Zmuszeni do mobilności, zaczęli opuszczać swoje domy i wyruszać w poszukiwaniu pracy do miast, Niemiec czy Ameryki. Ten proces przemiany obejmował nie tylko zmianę ubioru i narzędzi rolniczych, ale także odrzucenie dotychczasowych autorytetów na rzecz nowych. Powstanie powieści było związane z doświadczeniami życiowymi autora, który urodził się w rodzinie organisty, spędził swoją młodość na wsi, związał się też z czasopismem„Głos”, które często poruszało między innymi sprawy chłopów. 

Reymont podpisał umowę na napisanie tetralogii „Chłopi” z „Tygodnikiem Ilustrowanym” pod koniec 1897 roku. Przez problemy zdrowotne i wypadek kolejowy, któremu uległ autor, prace nad powieścią trwały dziesięć lat. Pierwsza wersja powieści powstała przed wypadkiem, ale została całkowicie zmieniona. Druga wersja była tworzona przez osiem lat i jej druk rozpoczął się w 1902 roku. Reymont pracował nad „Chłopami” w sposób zdyscyplinowany i planowy. Wspominał, że przeżywał wewnętrznie każdy rozdział, wydobywając każdą scenę ze swojej duszy. 

problematyka:

Powieść ukazuje życie na polskiej wsi przełomu XIX i XX wieku, trud pracy, ludzi uprawiających pole, kopiących kartofliska, wycinających kapustę, siejących, sadzących, orzących, mających wiele zadań domowych. Ukazuje, że praca ma związek z egzystencją na wsi, ale jest też sensem życia. Pisarz ukazał również rozwarstwienie społeczne mieszkańców, relacje między różnymi warstwami wiejskiej gromady, liczne układy — zawsze to bogaci gardzą biednymi, nawet Boryna źle traktuje parobków. W powieści ukazano też spory o ziemię i liczne konflikty o nią, a także o serwituty, czyli prawa chłopów do korzystania z lasów i pastwisk, które po uwłaszczeniu zagarnęły dwory. Reymont w „Chłopach” ukazał też mitologizację chłopskiego życia i typowe cechy chłopów. 

typ narracji:

Trzecioosobowy, wszechwiedzący, ale według Kazimierza Wyki (badacza literatury) w powieści występują trzy typy narratorów:

  • realistyczny obserwator — wszechwiedzący, rzeczowy, obiektywny, dokładnie opisuje miejsca, ludzi i sytuacje, używając gwarowych sformułowań;

  • wiejski gaduła — prosty, niewykształcony człowiek, posługuje się językiem mówionym, angażując się emocjonalnie w swoje wypowiedzi;

  • młodopolski artysta — o wrażliwości charakterystycznej dla końca wieku, jego język jest pełen patosu i liryzmu, a on sam jest piewcą wiejskiego piękna i krajobrazu.

język:

W powieści występują liczne sentencje i przysłowia, które wzmacniają uczucie ponadczasowości dzieła, wskazują na prawdy ludowe, np. „Pokorne cielę dwie matki ssie”. 

Około 40% języka powieści to gwara, dominująca w dialogach, zbliżona do używanej w okolicach Łowicza i Skierniewic: „poborguję” (dam na kredyt), „turbacje” (zmartwienia). Ciekawostką jest, że w rzeczywistości Reymont wplata w wypowiedzi bohaterów i narrację elementy dialektów używanych w różnych stronach Polski- to tak, jakby gwara wykorzystana w powieści powstała specjalnie w tym celu.

Stylizacja:

  • gwarowa — obecna na wszystkich poziomach języka, z elementami fonetycznymi (np. „hale” zamiast „ale”), fleksyjnymi (np. „chodźta”, „ociec”, „mówili”), leksykalnymi (np. „paskudnik”) i składniowymi (np. „Oczy swoje mam i miarkuję se ździebko”);

  • realistyczna — sięgającą do mowy potocznej;

  • młodopolska — poetyckie porównania. 

Reymont indywidualizuje również mowę swoich bohaterów.

W powieści antropomorfizuje się przyrodę (czyli nadaje się jej cechy ludzkie)

Reymont stosuje wiele środków artystycznych: epitety, porównania, rozbudowane metafory. 

bohaterowie:

W utworze występuje około 90 postaci, znanych z nazwiska, przezwiska lub imienia. Na pierwszym planie są mieszkańcy Lipiec — około 20 osób.


Gromada wiejska 

– mimo ukazanych odrębności stanowi całość, widać to przy próbie obrony lasu. Życie społeczności integrują wspólne obrzędy, rytuały i wartości. Lipczanie spotykają się przy pracy, ich życie podlega prawom natury i kultury wiejskiej, a także religii katolickiej. Siła tej wspólnoty mogła być odczytywana przez młodopolan jako istotna dla sprawy narodowej i odzyskania niepodległości.

 

Agata 

– staruszka, pobożna kobieta, która zostaje przez bliskich wygnana zimą na żebry, bo nie ma z niej pożytku we wsi – jest za stara na pracę, marzy o łóżku i godnym pogrzebie.

Antek Boryna 

– najstarszy syn Macieja, mąż Hanki, ma dwoje dzieci. Romansuje z Jagną. Ma temperament podobny do ojca, jest porywczy, chce być niezależny, gardzi ludźmi – nie szanuje żony, bo do posagu wniosła za mało mórg ziemi. Sam jest przyczyną wielu nieszczęść, a i tak wszystkie obowiązki zrzuca na barki ciężarnej żony. Z powodu swojego zachowania – jawnego pożądania, jakie czuje do Jagny, i braku szacunku do ojca – zostaje przez niego wygnany i potępiony z ambony. Boleśnie odczuje odrzucenie przez gromadę wiejską, więc nie wstawi się za Jagną, zadeklaruje jedność z gromadą i pójdzie kosić. Zmieni się, z buntownika stanie się przykładnym mieszkańcem Lipiec, szanującym żonę i pamięć po ojcu.

borowy 

– wykonywał polecenia dziedzica, postrzelił Kubę, bronił chłopom praw do lasu.

Bylica 

– ojciec Hanki, w ramach wycugu oddał całą gospodarkę drugiej córce, Weronce, która się nim nie opiekuje, więc jest biedny i zaniedbany.


Dominikowa 

— Marcjanna Paczesiowa — matka Jagny, Jędrzeja i Szymka, ma drugie (po Borynie) co do wielkości gospodarstwo w Lipcach; harda, sprytna, potrafi sprać dorosłych synów; zna się na sprawach społecznych, budzi respekt. Wielu uznaje ją za czarownicę, bo odbiera porody i leczy ziołami – jak znachorka.

Dziedzic 

– szlachcic, ma majątek w Woli, z chłopami toczy spór o las serwitutowy

Grzela 

– syn Macieja Boryny, przebywa w wojsku carskim, ojciec wysyła mu pieniądze; nie wrócił do domu, bo utopił się na Wielkanoc (nie mylić z kulawym Grzelą – bratem wójta)


Hanka Borynowa z domu Bylica 

– córka Bylicy, żona Antka, siostra Weronki, matka dwójki dzieci (w I tomie). Jest postacią, która przechodzi wielką metamorfozę. Z płaczliwej, zakochanej w mężu, pogardzanej przez niego kobiety stanie się uosobieniem siły: matką, opiekunką teścia, dbającą o byt rodziny. Hanka ciężko pracuje, współczuje ojcu, który oddał gospodarstwo Weronce, a nie jej, więc teraz klepie biedę, ale nie ma jak mu pomóc – sama jest zależna od męża, który nią gardzi. Z powodu zachowania Antka zostaje wygnana z domu Macieja i będzie musiała zmierzyć się z biedą. Mimo świadomości, że mąż ją zdradza i jest alkoholikiem, odnajdzie siłę w wierze i pokona wiele trudności.

Jagna Paczesiówna 

– ma 19 lat, pochodzi z bogatej rodziny Paczesiów, jej matka Dominikowa (Marcjanna Paczesiowa) oprócz Jagny ma jeszcze dwóch synów, na których zrzuca wszystkie obowiązki. Jagna jest wychowywana pod kloszem, hołubiona przez matkę. Wyróżnia się urodą (i posagiem), więc Maciej Boryna (58 lat) wybiera ją na żonę (ustalił to z Dominikową). Jagna nie dyskutuje, godzi się na małżeństwo, ale jednocześnie romansuje z synem męża – Antkiem. Ma cechy kobiety tajemniczej, a mężczyźni, którzy z nią chcą romansować – kończą nieszczęśliwie, jest więc zatem femme fatale (kobietą fatalną, przynoszącą mężczyznom nieszczęście) Jej działania nie są jednak celowe, mają uosabiać biologiczną, płodną rolę natury, ona sama nie jest tego świadoma, co wywołuje liczne konflikty: kobiety jej nienawidzą za romanse z ich mężami, mężczyźni nie potrafią opanować popędu. Jagna jest nieszczęśliwa, uważa, że to inni są winni jej nieszczęść, jednocześnie narusza wszystkie prawa gromady, jakby nie zdawała sobie z nich sprawy: nie cieszy się z ziemi, jaką przepisał jej Maciej, pozwala własnej matce decydować o swoim losie; nie ma dla niej znaczenia, czy ktoś jest w związku małżeńskim. Jest też inna od lipczan pod tym względem, że ma zdolności artystyczne, tworzy wycinanki, lubi muzykę – kościelne organy tak ją zachwycają, że często płacze ze wzruszenia. Z powodu niemoralnego prowadzenia się zostaje wygnana ze wsi na wozie z gnojem. W powieści znajduje się wiele wzmianek, że nie była ona jedyną kobietą, która romansowała z innymi, także z żonatymi mężczyznami, jednak tylko ona została z tego powodu upokorzona. Zbytnio różniła się od tego, jak gromada chciałaby postrzegać kobietę, lipecką gospodynię. 

Jagustynka 

– komornica, staruszka, po przepisaniu ziemi na swoje dzieci (to prawo nazywało się „wycug” – miała być utrzymywana przez dzieci aż do śmierci) zostaje pozbawiona środków do życia, plotkarka, osoba zgryźliwa, ale dobrze zna się na ludzkiej psychice.

Jankiel 

– karczmarz, dba tylko swój interes, jest Żydem, nie utożsamia się ze wsią.

Jaś 

– syn organisty, kleryk, uczy się w seminarium na księdza, nie ma własnego zdania. Chociaż zakocha się w Jagnie – zrezygnuje z tej relacji, bo ulegnie presji rodziców i księdza. Dużo czyta, ucieka w świat książek, nie rozumie i nie zna życia wiejskiego. Mieszkańcy wsi darzą go szacunkiem, bo ma być przyszłym księdzem.

Jambroży 

– znachor, leczy różne choroby, pracuje jako kościelny, często gości w karczmie, stracił nogę podczas jednej z bitew w Europie

Jędrzych 

– młodszy brat Jagny, syn Dominikowej, niesamodzielny i podporządkowany matce

Józka Borynianka 

– najmłodsza córka Macieja Boryny, pracowita, uczynna, tęskni za matką, więc przywiązuje się do Hanki, wspiera Kubę i pomaga mu się podnieść, gdy ten przewróci się, przenosząc kapustę.


Kowal Michał 

– jest mężem Magdy, córki Macieja Boryny, interesowny oportunista, bardzo chciwy, pozornie zgadza się z każdym, by tylko dużo zarobić. Domaga się od teścia posagu Magdy, intrygant.

Ksiądz/Proboszcz 

– związany ze wsią, człowiek wykształcony, posiada ziemię, opiekuje się mieszkańcami, wspiera ich, doradza także w tematach związanych z gospodarstwem. Stara się panować nad moralnością mieszkańców wsi, gromi z ambony Antka za jego zachowanie. Mimo wszystko nie stara się zaradzić biedzie panującej na wsi, nie interesuje się polityką i sprawą narodową.

Kuba – Jakub Socha 

– parobek Boryny, były uczestnik powstania styczniowego, pobożny i uczciwy człowiek, ale dał się wykorzystać karczmarzowi, by dostarczyć mu upolowaną zwierzynę. Stał się więc kłusownikiem, który został postrzelony przez borowego w nogę. Gdy odbywa się wesele Macieja, Kuba umiera w osamotnieniu.

Maciej Boryna 

– ma 58 lat, dwukrotny wdowiec, ma czworo dzieci – Antka, Grzelę, Magdę i Józkę. Najbogatszy we wsi, kiedyś był sołtysem. Nie okazuje nikomu swoich uczuć, jest dumny, nie chce podzielić się z synem majątkiem, żeni się też z najładniejszą kobietą we wsi, na weselu tańczy z nią tak, że wielu młodych zazdrości mu wigoru. To typ przywódcy, heroiczny. Jego śmierć, ukazująca pierwotny związek bohatera z ziemią i Bogiem, pokazuje także, że nie ma on godnego następcy, który będzie dobrym gospodarzem. Maciej jest też tyranem i skąpcem, gardzi innymi ludźmi, poniża i bije parobków, którym mało płaci.

Magda 

– żona Michała kowala, córka Macieja Boryny, posłuszna mężowi, który wyzywa ja od głupich i nie pozwala działać; boi się ojca.


Młynarz 

– bardzo bogaty i nielubiany przez mieszkańców wsi, bo jest mściwy i skąpy.

Mateusz Gołąb 

– ma 30 lat, rywalizuje z Antkiem, jako jedyny będzie chciał obronić Jagnę przed samosądem lipeckim, od zawsze chciał z nią mieć romans, a nawet ożenić się, gdy ta została wdową. Będzie miał erotyczną relację z Tereską, gdy jej mąż będzie w wojsku.

Nastka Gołąb 

– żona Szymka, syna Dominikowej.

Organiścina 

– zaradna, zakochana w swoim synu Jasiu, to ona będzie jedną z inspiratorek wygnania Jagny ze wsi, rzuca w Jagnę kamieniem, że dowie się o relacji łączącej dziewczynę z jej synem.

Pan Jacek 

– brat dziedzica, interesuje się wsią, pomaga chłopom, były powstaniec, uważany za dziwaka, opłakuje śmierć Kuby, który podczas bitwy powstańczej uratował mu życie

Roch 

– niewiele o nim wiadomo, często przychodzi do wsi, uczy dzieci czytania w języku polskim, opowiada o życiu Jezusa i historii Polski, budzi świadomość narodową chłopów. Dużo się modli, zna języki obce, rozdaje książki. Boi się niezapowiedzianych gości, być może jest emisariuszem, wysłannikiem politycznym; zna się z Panem Jackiem

Szymek 

– syn Dominikowej, brat Jagny, zwiąże się z Nastką, robi wszystko za siostrę, dojrzeje do buntu przeciwko matce.

Tereska 

– gdy jej mąż Jasiek będzie w wojsku, ona zostanie zdana sama na siebie, będzie zdradzała męża z Mateuszem, ale mąż jej przebaczy.

Witek 

– najmłodszy parobek Macieja, sierota, często bity przez Borynę. Kocha zwierzęta, ma w sobie wiele czułości, wspierają go Hanka i Józka.

Wójt 

– Piotr Rakoski, bardzo ważna osoba we wsi, współpracuje z zaborcami (jest urzędnikiem w administracji carskiej), chce, by otworzono w Lipcach szkołę. Jest alkoholikiem i żyje ponad stan, co doprowadzi do tego, w kasie gminnej zabraknie pieniędzy. Trafi do więzienia, a jego gospodarstwo zostanie sprzedane – to samo grozi całej wsi. Romansuje z Jagną. Ma brata Grzelę

style/kierunki: 

Naturalizm jest widoczny w postaci Jagny, ukazanie jej w kontekście kierującego nią popędu płciowego ma symbolizować fizyczny aspekt natury. 

Impresjonizm jest obecny w ulotnych opisach przyrody, z pastelową paletą barw i obrazami świata w deszczu czy mgłach.

Symbolizm pojawia się w scenach o silnym ładunku emocjonalnym, jak śmierć Boryny, który staje się biblijnym siewcą. Symboliczny jest też układ tetralogii. 

Ekspresjonizm jest widoczny podczas wesela Boryny z Jagną. W tym samym momencie dzieją się zabawy i oczepiny, aż nagle widzimy Kubę, który amputuje sobie gnijącą nogę i umiera.

symbolika:

taniec — symbol życia, wirowania w cyklu radości, to też rytm życia związany z naturą, cyklicznością;

egzystencjalizm — życie i śmierć, Kuba Socha umiera samotnie w chwili, gdy cała gromada hucznie świętuje wesele;

łzy — Jagna często się wzrusza, np. z powodu muzyki, jest młodopolską bohaterką wrażliwą na sztukę,(sama także ma artystyczny talent) która nie potrafi odnaleźć się w świecie, w którym przyszło jej żyć. 

motywy literackie:

taniec, wieś, dom rodzinny, małżeństwo, femme fatale, praca, zwyczaje i tradycje, 

konteksty:

„Antygona” Sofoklesa — bunt wobec panujących zasadom, wobec władcy (tutaj Antek buntuje się przeciwko ojcu). 

„Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza — obraz domu i rodziny, w której ważne są tradycje (dom Borynów).

„Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego, „Tango” Sławomira Mrożka — taniec. 

„Krótka rozprawa między Panem, Wójtem a Plebanem” Mikołaja Reja — opisy konfliktów pomiędzy warstwami społecznymi na wsi. 

„Pieśń świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego — wyidealizowany obraz wsi, życia na niej, pochwała sielskości. 

„Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej — praca na wsi jako najwyższe dobro, satysfakcja. 

„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego — mitologizacja obrazu chłopa jako siły, nadziei na niepodległość. 

co jeszcze się omawia przy tej lekturze? 

Mitologizacja chłopa-Piasta — zauważalna w „Weselu” Wyspiańskiego, to typowy obraz mody przełomu XIX i XX wieku. Ukazywano chłopstwo jako siłę, która może być szansą na odzyskanie niepodległości. 

Chłop i wieś przeciwstawiony inteligentowi i miastu — miasto to zepsucie, zabija indywidualizm, wieś to antidotum na poczucie bezsensu istnienia. 

deterministyczna koncepcja losów człowieka — nieustanna walka o byt, zwycięstwo najsilniejszych: materialnie, fizycznie, psychicznie — nikt nie liczy się z biednymi, nie lituje się nad Agatą czy Bylicą. Ludźmi sterują czynniki biologiczne. 

Życie podporządkowane naturze, bo człowiek jest elementem świata przyrody. 

OBYCZAJE

Jedność gromady lipieckiej wspomagają wspólne zwyczaje:

  1. obieranie kapusty — spotykanie się wieczorne, by przy pracy rozmawiać; w tomie „Jesień” mieszkańcy wsi spotykają się u Boryny i obierają kapustę; 

  2. Dzień Zaduszny — od rana słychać dzwony, organista z synem zbiera pieniądze na wspominki, jeśli kogoś nie stać na modlitwę za nieboszczyka — może ofiarować trzy jajka. Ksiądz wyczytuje imiona zmarłych, cała gromada się za nich modli, po południu odbywają się nieszpory, przy cmentarzu są beczki na dary — dla żebraków (wierzono, że to upiory naszych zmarłych), Jambrożego, organisty i księdza. Kuba kruszy na nagrobek chleb — to odwołanie do obrzędu dziadów. 

  3. wesele — wysyłanie swatów do domu panny młodej, by zachwalali pana młodego i ustalili warunki umowy ślubnej, bielenie wapnem całego domu, obcięcie warkoczy młodej mężatce — na znak nowego etapu w życiu, orszak pana młodego zmierzający do domu panny młodej, błogosławieństwo rodziców udzielane młodej parze; powitanie w domu weselnym młodych chlebem i solą, pierwszy taniec młodej pary (najpierw Jagna tańczy z parobkami, później z Maciejem), zbieranie pieniędzy w warząchew, oczepiny — Jagna ma założony czepiec (jest już białogłową), przenosiny Jagny do domu Boryny, Matka Jagny wnosi do domu sól, chleb i pęk święconych kłosów, by zapewniły dostatek. Po przejściu przez próg kobiety rzucają w stronę młodej mężatki wyprute nitki, by odpędzić nieszczęście. 

Epopeja chłopska:

  • czas: przedstawia powtarzający się cykl;

  • bohaterowie: gromada wiejska, panorama ówczesnego życia na wsi

  • fabuła: epizodyczna, z wieloma zdarzeniami tworzącymi tło społeczne i obyczajowe

  • przyroda: wyeksponowana, z użyciem personifikacji, animizacji i porównań homeryckich;

  • retardacje: szczegółowe opisy przedmiotów, sytuacji, wyglądu, obyczajów i tradycji;

  • scena batalistyczna: walka chłopów w obronie lasu;

  • narracja: obiektywna, z dystansem do opisywanej rzeczywistości, którą narrator dobrze zna;

  • zmiana: wieś w kluczowym momencie zmiany: odchodzi Boryna, stare obyczaje, a na ich miejsce wkracza nowość i nowa świadomość społeczna i narodowa.

PRAWA GROMADY:

  • ziemia — to największa wartość, od tego, ile jej kto posiada, zależy, jakie miejsce zajmuje w społeczności wiejskiej, czy ma wpływ na decyzje gromady oraz… kto z kim ma zawierać związek małżeński;

  • ciężka praca na roli ma zapewnić rodzinie spokojne życie;

  • nie ma szacunku do osób starszych, są eliminowane z życia gromady, albo zmuszane do żebrania zimą, albo wg prawa wycugu — dostają lokum i wyżywienie, jeśli przepiszą całą ziemię na dziecko;

  • decyzje podejmowane są w karczmie większością głosów;

  • ludzi i zwierzęta leczy się wg ludowych metod;

  • potępia się mężatki romansujące z innymi mężczyznami;

  • życie podlega nie tylko świętom kościelnym, lecz także pogańskim; 

  • wspólnie obchodzi się święta, rodzinne uroczystości, spotyka przy pracy, po drodze na mszę;

  • noszenie się po chłopsku — chłopi w białych koszulach, pasiastych spodniach z nogawkami wpuszczanymi w wysokie buty, mają czarne kapelusze, ich kapoty są białe i obszyte czarną tasiemką, przewiązane czerwonym pasem; kobiety — w białych koszulach, zapaskach, czerwonych chustach, w święta noszą korale ze wstążkami, a mężatki — białe czepce. 

GRUPY SPOŁECZNE

NAJWAŻNIEJSI:

proboszcz, organista, Jaś, wójt

CHŁOPI:

BOGACI

Maciej Boryna ma dużą chatę, stodołę, oborę, stajnie, 30 mórg ziemi, zwierzęta, zatrudnia parobków, ma pracę dla komorników i biednych chłopów. 

ŚREDNIOZAMOŻNI

Dominikowa ma 15 mórg ziemi, dwuizbową chatę, synowie muszą samodzielnie uprawiać ziemię. 

BIEDOTA

Bylica ma kilkumorgowe gospodarstwo i małą chatę, w której ludzie mieszkają ze zwierzętami, jego rodzina nie wyżywi się z płodów rolnych. 

KOMORNICY

Agata nie ma ziemi ani domu, oddała wszystko rodzinie, a ona wyrzuciła ją na zimę z domu na żebry. Nie ma wpływu na decyzje gromady. 

PAROBCY

Kuba, Witek, nic nie mają, śpią ze zwierzętami gospodarskimi. 

UKŁADY

Bogaci gardzą biednymi:

  • Boryna źle traktuje parobków, mało im płaci, każe spać w stajni, bije WItka; 

  • biedni muszą kłaniać się bogatym nisko;

  • w kościele bogaci zajmują miejsca przy ołtarzu, mają też miejsca siedzące, Hanka po wygnaniu Antka przez Borynę musi stać w bocznej nawie, a gdy przejmie gospodarstwo Maćka, zacznie przepychać się do przodu;

  • na weselu Boryny jest wielu gości, ale nie ma tam biedoty, są tylko bogaci, także przyjezdni; 

  • pomoc sąsiedzka, gdy mężczyźni są w więzieniu, jest przeznaczona tylko dla bogatszych, nikt nie pomaga komornicom. Kozłowa mówi nawet: „La gospodarzy jest wszystko, a ty, biedoto, kamienie gryź i łzami popijaj”. 

Konflikty:

  • o ziemię między dziećmi Boryny;

  • Szymka z matką też o ziemię, Dominikowa nie chce mieć tak wielu ludzi do wykarmienia;

  • między dworem a wsią o serwituty, czyli prawa do korzystania z lasów i pastwisk, które należą się chłopom, a po uwłaszczeniu zostały zagarnięte przez dwory, W 1899 r. stworzono memoriał, do władz zaborczych, o ustawowe zniesienie serwitutów, co ma to wielkie konsekwencje dla biednych chłopów, bo odbiera możliwość zbierania chrustu na opał czy wypasania bydła. 

Świadomość narodowa: to właśnie dzięki sprawie serwitutów chłopi dostrzegają, że są biedni bez ziemi, że im ją odebrano, chcą też polskiej szkoły, ale nie wiedzą nawet, co ich za to czeka, przecież są pod zaborami. 


streszczenie i omówienie: 

TOM 1 – JESIEŃ

1

Pod koniec września ksiądz spotyka Agatę, wygnaną z domu Kłębów — staruszka przestała być użyteczna w gospodarstwie, nie narzeka jednak na rodzinę. Jesień i zimę spędza, żebrząc, by nie obciążać kosztami swojego utrzymania krewnych. Podczas swojej wędrówki ksiądz odmawia brewiarz, spotyka mieszkańców wsi i udziela im rad dotyczących uprawy pola. Wszyscy traktują go z szacunkiem. Zauważa, że chłopi kopią ziemniaki Boryny mimo nieobecności gospodarza. Po odejściu księdza kobiety zaczynają plotkować. Jagustynka mówi o wędrującej Agacie i Paczesiach, którzy, chociaż są dobrą partią, prawdopodobnie nie będą się żenić z dziewczynami ze wsi, ponieważ ich matka zmusza ich do nieustannej pracy wokół domu, a pobłaża córce, Jagnie. Ludzie rozmawiają o Jagnie, która jest uważana za kokietkę, a jej matka za czarownicę. Nagle Józka Borynianka przynosi wiadomość o chorującej krowie. Wszyscy spieszą do domu, gdyż zbliża się wieczór. Pozostałe kobiety dyskutują o Hance i Borynie. Mówią, że Hanka jest mądra, ale nie jest gospodynią, a Boryna obawia się przepisać ziemię na nią i Antka. 

2

Hanka widzi, że krowa jest umierająca, wysyła Józkę po pomoc, chce, by sprowadzono Jambrożego, wiejskiego znachora, ale on nie może już pomóc zwierzęciu. Boryna wraca z Antkiem, decydują, że trzeba dobić zwierzę. Gospodarz jest rozgoryczony takim marnotrawstwem i zaniedbaniem. Czuje, że nikt nie dba właściwie o jego gospodarstwo, a Antek tylko czeka, by ziemia została przepisana na niego . W myślach odgraża się, że nie pójdzie do syna na wycug (wyrażenie to oznacza przekazanie gospodarki dzieciom przez starego gospodarza w zamian za dożywotnią opiekę; w praktyce często starzy ludzie byli zdani na łaskę swoich dzieci, gdy tylko przepisali im ziemię). Maciej idzie do wójta i dowiaduje się, że następnego dnia musi być w sądzie w Tymowie, bo został oskarżony przez Jewkę, która zeszłej zimy u niego pracowała, o gwałt i nieuznanie ojcostwa. Wójt doradza Borynie ponowny ożenek, bo przyda mu się pomoc w gospodarstwie. Sugeruje na żonę młodą Jagnę.

3

Rano Boryna idzie zbić Witka za to, że krowa zmarła, a następnie jedzie do Tymowa. Boryna długo czeka na swoją sprawę, w końcu, gdy do niej dochodzi, oskarżenia Jewki zostają wyśmiane, a Maciej uniewinniony. W sądzie spotyka Dominikową, w drodze powrotnej do Lipiec dużo rozmawiają. 

4

W niedzielę Kuba zanosi na plebanię upolowane kuropatwy, otrzymuje zapłatę i wiele dobrych słów, co sprawia, że czuje się tak dumny, że podczas mszy staje blisko bogatych chłopów (było to niepisane prawo, według którego majętni gospodarze mogli zajmować w kościele najlepsze miejsca. Kuba postępuje niezgodnie z tą zasadą, co spotyka się z niezadowoleniem innych). Kuba postrzega księdza jak świętego. Po mszy mieszkańcy wracają do domów, a Maciej i Antek kłócą się przy obiedzie. Syn wypomina ojcu brak pochwał za to, że ciągle pracuje na jego gospodarstwie, czuje się niedoceniany. Kuba idzie do karczmy i dostaje tam od Jankiela propozycję dobrej zapłaty za upolowanie zajęcy, kuropatw i saren, karczmarz obiecuje dać mu też strzelbę, pijany Kuba nie myśli o ryzyku i zgadza się na ten układ. 

W Lipcach nadchodziła późna jesień. Warto zauważyć, że opisy przyrody mają charakter impresjonistyczny, zgodnie z młodopolską poetyką, są pełne metafor, epitetów, oddają nie tylko piękno krajobrazu, ale także jego nastrój, ulotne wrażenie. Wszyscy szykują się do ostatniego w tym roku jarmarku. To okazja do zaopatrzenia się w różne towary oraz do sprzedania płodów rolnych czy zwierzyny, dzięki czemu uda się spłacić długi. Tego dnia Maciej chwali Kubę za jego zaangażowanie i ciężką pracę oraz prosi o zostanie na dłużej. Parobek zgadza się, ale chce podwyżki. Następnego dnia wszyscy wyruszają do Tymowa — Boryna idzie na piechotę, a później dosiada się do organiściny, która chwali swojego syna Jasia i mówi, że wstąpi on niebawem do seminarium duchownego. W mieście Maciej spotyka rodzinę, widzi, jak Józia i Hanka sprzedają świnię, jak Antek handluje zbożem. Maciej kieruje się do pisarza, bo chce złożyć skargę na dwór, przez który stracił krowę. Wychodząc od urzędnika, spotyka Jagnę, rozmawiają, a on kupuje jej chustę i wstążkę. W mieście spotyka też swojego zięcia, kowala, który go szantażuje i domaga się większego posagu za Magdę, jego żonę. Obaj idą do karczmy. 

6

Pewnego dnia po zbiorze kapusty Jagna wraca z Szymkiem z pola, prowadzą wóz pełen kapuścianych głów, spotyka Antka, a ten nie jest w stanie opanować swojej żądzy. Jagna też czuje to erotyczne napięcie, aż kręci się jej w głowie. Antek jest silny, pomaga Jagnie wydostać wóz z błota i odprowadza ją. Deklaruje, że specjalnie dla niej zamówił muzykantów na niedzielne tańce u Kłębów i prosi, by przyszła. Wieczorem do jej matki, Dominikowej, przychodzi Jambroży jako swat, przybywa w imieniu Macieja Boryny, by wybadać, czy może prosić o rękę dziewczyny. Jagna nie chce decydować o swoim losie, woli, by zrobiła to matka. Dominikowa na wieść o obietnicy zapisu ziemi na Jagnę — godzi się na ślub córki ze starszym od niej o 40 lat Boryną. 

7

Jagna nie może się doczekać wieczoru, bo ma wtedy iść pomagać u Borynów w obieraniu kapusty, liczy na spotkanie z Antkiem (obieranie kapusty to jedna ze zwyczajowych prac na wsi jesienią, zbierają się wtedy głównie kobiety w domu gospodarza i pracują wspólnie, jest to okazja także do spotkania towarzyskiego, rozmów, zabaw). Zebrane kobiety wspominają, że we wsi pojawił się znów Roch , tajemniczy przybysz, odwiedzający Lipce co trzy lata, wędrowiec, który był w dalekich krajach, w Ziemi Świętej, nauczający ludzi. Nagle po półrocznej nieobecności we wsi pojawia się Mateusz, jest natrętny i napastuje Jagnę. Dominikowa wypędzi go z chaty. Wieczorem cała społeczność pracuje u Boryny, a po pracy gospodarz zaprasza wszystkich do suto zastawionego stołu, wieczerzy towarzyszy muzyka i legendy opowiadane przez Rocha. Wieczorem Antek wymyka się i odprowadza Jagnę do domu. 

8

We wsi plotkują, że stary Boryna ma się oświadczyć Paczesiównie, przewidują kłótnie o ziemię. Wieczorem wójt z Szymonem (jako dziewosłęby, czyli swaci) idą do Dominikowej prosić w imieniu Boryny o rękę Jagny. Przychodzą z wódką, zgodnie z obyczajem. Jagna jest posłuszna woli matki. Kobiety się zgadzają i razem ze swatami oraz Jędrzychem i Szymkiem idą do karczmy, gdzie czeka Boryna. Odbywają się huczne zaręczyny. Do karczmy przybywa młynarz i mówi, że dziedzic sprzedał las, który należał do wsi. Chłopi są oburzeni. 

9

Boryna jedzie do miasta i zapisuje Jagnie sześć mórg ziemi, w kościele odbywają się już zapowiedzi ślubu. Dzieci Macieja są wstrząśnięte jego decyzją, zamiast im — przepisuje on ziemię nowej żonie, która zostanie ich macochą, chociaż jest młodsza od Antka. W Dzień Zaduszny wszyscy udają do kościoła i na cmentarz — rano i po południu( jest to święto kościelne, w którym każdego roku uczestniczą mieszkańcy wsi, zgodnie z kalendarzem liturgicznym). Kuba spędza dzień z Witkiem, idą na starą część cmentarza, gdzie zostali pochowani zabici podczas starcia o las serwitutowy, a także “pany” Kuby, czyli rodzice dziedzica. Jest tam też grób matki Kuby, Magdaleny. Parobek wspomina też swojego ojca Piotra, który miał ziemię, ale był furmanem u dziedzica, a także – powstanie (w domyśle – styczniowe), w którym uratował życie młodszemu bratu obecnego dziedzica, wtedy też jego matka wraz ze starszym państwem i resztą służby zginęli, on zaś został postrzelony w nogę – od tej pory utyka. Wieczorem wszyscy słuchają legend opowiadanych przez Rocha. 

10

Antek nie może zrozumieć decyzji ojca i idzie do księdza po radę, ten zaleca mu cierpliwość i pokorę. Antek idzie zatem do kowala, ale ten też nie chce go pocieszyć, na dodatek dochodzi między nimi do kłótni, a po stronie kowala opowiada się wójt. Antek jest wzburzony, wraca do domu. Odwiedza go kowal, który po namyśle upatruje interes w sprawie Antka, namawia go do szczerej rozmowy z ojcem i zmuszenia Macieja do podziału pozostałych gruntów na wszystkie dzieci, a zatem także Magdę, kowalową żonę. Mężczyźni nie dochodzą do porozumienia, ale Antek wprowadza plan w życie. Wieczorem wraz z Hanką i Magdą czeka na przyjście ojca, gdy Boryna zjawia się w domu, nie chce wysłuchać ich próśb. Dochodzi do kłótni, a nawet bójki między Maćkiem a Antkiem, padają ostre słowa o niemoralnym prowadzeniu się Jagny. Awantura ma dla rodziny Antka poważne konsekwencje: zostają wraz z dziećmi wygnani. Antek unosi się honorem, zabiera wszystko i przenosi się do ojca Hanki, na drugi koniec wsi. Tej nocy Kuba, który wcześniej upolował już sarnę, kontynuuje kłusowniczy plan, ale zostaje postrzelony przez borowego. Nikomu, poza Witkiem, nie przyzna się do wypadku, bo jego działanie było niezgodne z prawem. 

11

W domu Dominikowej trwają przygotowania do wesela, Jagna jest zobojętniała, myśli tylko o Antku. Nie cieszy się, nie odczuwa radości. Mówi matce, że wbrew tradycji, nie chce po ślubie obciąć włosów. Po południu wyrusza w stronę chaty Boryny orszak, który zmierza po Jagnę, a później wprost do kościoła. Ślub jest krótki, a po nim następują tańce w chacie Dominikowej, towarzyszy im biesiada i liczne zabawy, tradycyjne przyśpiewki weselne i obrzędy, na przykład oczepiny. 

12

O świecie Witek wraca z domu weselnego i słyszy jęki Kuby. Okazuje się, że nogę parobka toczy gangrena. Chłopak pędzi po Jambrożego, aby pomógł, ale ten jest zbyt pijany; prosi zatem Jagustynkę o wsparcie, ale ona go przepędza, bo zbyt dobrze się bawi, przybywa ona do Kuby dopiero po śniadaniu i uznaje, że nic już nie da się zrobić, można jedynie wezwać księdza. Kuba się oburza, nie jest godzien, by ksiądz do niego przychodził, na dodatek do stajni. Wszyscy odchodzą, Kubie towarzyszy jedynie stary pies Borynów, Łapa, razem nasłuchują głosów z imprezy weselnej. Wieczorem odwiedza go Jambroży i mówi o konieczności amputacji nogi w szpitalu. We wsi jest gwarno, trwają przenosiny Jagny do domu Boryny. Wieczorem Roch wywołuje z sali weselnej Jambrożego i informuje go, że Kuba sam sobie odciął nogę i prawie się wykrwawił. Roch pędzi konno po księdza, ale jest już za późno. Obok trwa wielkie wesele, a tu Kuba umiera. Porządek życia i śmierci to jeden z podstawowych cykli, jakie rządzą ludzką egzystencją. Tutaj jest to szczególnie widoczne. Mamy tu także przykład naturalizmu w opisie konania Kuby, parobek umiera wśród zwierząt, na sianie, na skutek upływu krwi po samodzielnie wykonanej amputacji nogi (narrator nie oszczędza nam fizjologicznych, brutalnych opisów). 

TOM 2 – ZIMA

1

Antkowie osiedlają się w skromnym domu razem z rodziną Weronki. Jest to ciężki okres dla Hanki, która boryka się z konfliktami z siostrą i oddaleniem męża. Cierpią z powodu zimna i głodu. Antek, nieugięty, nie pozwala Hance na przyjmowanie pomocy od Boryny. Sytuację pogarsza to, że zostają odrzuceni przez wieś. Pewnego dnia Hanka oczekuje na kupców, którzy mają nabyć ich krowę. Antek, niechętny do pracy, wywołuje u Hanki złość, która jednak szybko mija. Po chwili wspólnego zamyślenia Antek idzie sprawdzić stan ziemniaków. Kiedy Żydzi przychodzą po krowę, rozpoczynają się negocjacje, które kończą się sprzedażą krowy. Antek każe Hance spłacić długi, a resztę schować. Sam zabiera pięć rubli i ogłasza, że idzie szukać pracy, ponieważ nie zamierza pracować jako wyrobnik w Lipcach. Jednak nie dotarł daleko, gdyż zobaczył Jagnę z Boryną na saniach. Zgnębiony, udaje się do karczmy, gdzie pije, a potem wychodzi bez zapłaty, prawie bijąc Jankiela przy wyjściu.

2

Hanka i Weronka ciągle się sprzeczają. Hanka zazdrości Jagusi jej nowego domu. Idzie na wieś szukać pracy i znajduje ją u organistów. Organiścina proponuje jej przędzenie wełny i daje jedzenie do domu. Hanka znajduje też pracę dla Antka u młynarza, który wyznaje, że Antek wciąż jest związany z Jagną. Kobieta jest zszokowana, ale następnego dnia skupia się na pracy, wiedząc, że to ona musi zadbać o rodzinę i dzieci. Wieczorem Antek wraca do domu i mówi, że nie znalazł pracy, choć w rzeczywistości jej nie szukał. Obiecuje jednak pójść do młynarza. Hanka mu wierzy.

Następnego dnia Antek idzie do pracy. Ma zakwasy, ale pracuje. Praca nie przeszkadza mu, ale też go nie cieszy — decyduje się na nią dla Hanki. Najbardziej irytuje go, że rozkazy wydaje mu Mateusz, z którym nie dogaduje się, bo on też jest oczarowany Jagną. Antek coraz bardziej unika ludzi. Przestaje chodzić do kościoła, bo boi się spotkania z Jagną, jest też coraz bardziej zirytowany na Mateusza. Pewnego dnia spotyka kowala, który wspomina o tym, że pogodził się z Boryną. Antek jest wściekły, nie może wrócić do domu, bo jest u niego Jagustynka w odwiedzinach, a ta kobieta plotkuje o wszystkim. Idzie do młyna, gdzie spotyka Mateusza, który wraz z innymi śmieje się z wypędzenia ze wsi ciężarnej Magdy, służącej organistów ( jest ojcem jej dziecka), a następnie z rozwiązłości Jagny. Antek nie wytrzymuje i staje w obronie Jagny. Udaje mu się pobić Mateusza, a potem wrzuca go do wody. Młynarz wzywa go do pracy, ale Antek odmawia, uznaje, że wróci do pracy, ale tylko wtedy, jeśli będzie miał taką samą stawkę jak Mateusz. Dopina swego i otrzymuje podwyżkę.

4

Podczas przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia Jagna rozmawia z Jasiem, który przychodzi z kolędnikami. Jasio opowiada jej o trudnej sytuacji Antka, co skłania Jagnę do myślenia o nim. Jej płacz zostaje odczytany jako znak ciąży. Boryna odlicza już czas do porodu, a Jagna oznajmia mu, że nie chce mieć dzieci. Podczas Wigilii w domu Borynów goszczą Jagustynka i Kowalowie, po wieczerzy wszyscy idą do kościoła. Jagna spotyka tam Antka, który klęczy tuż obok niej i obiecuje na nią czekać każdego wieczora przy brogu (drewniana konstrukcja , służąca do przechowywania siana). est tak emocjonujące spotkanie, że Antek musi opuścić mszę, by ochłonąć. 

5

Po powrocie z kościoła wszyscy, poza Jagną, śpią. Następnego dnia dziewczyna odwiedza matkę, dowiaduje się, że Magda urodziła, ale dziecko zamarzło i z nią też nie jest najlepiej, Dominikowa musiała jej pomóc. Jagna spotyka Józię i Nastkę Gołębiankę, siostrę Mateusza, dziewczyny opowiadają jej o bójce Antka z Mateuszem, mówią, że powodem sporu była właśnie ona. Ta informacja sprawia, że Jagna nie jest już w stanie patrzeć na starego Borynę, brzydzi ją, myśli tylko o Antku. Aby uciszyć myśli, idzie do kościoła, ale tam spotyka Hankę, biedną, zmarniałą. Wraca do domu, chce wyjść na wieczorne spotkanie z Antkiem, ale nie udaje jej się, bo wszyscy domownicy dostrzegają jej dziwne zachowanie. Do chaty przychodzi za to Kłąb, chce dowiedzieć się, czy Boryna wspomoże go i innych chłopów w sprawie przeciwko dziedzicowi. Maciej uznaje, że mają radzić sobie sami. Następnego dnia Boryna ma udać się do Woli, Jagna uznaje, że musi trzymać swoje emocje na wodzy i lepiej, by pojechała z mężem, niż tu spotykała się z jego synem. 

6

Dom Borynów odwiedza brat dziedzica Woli, szuka jakiegoś Kuby, który mu kiedyś uratował życie. Witek prowadzi go zatem na cmentarz na grób parobka. W drodze powrotnej z cmentarza Witek spotyka Antka i mówi, że Macieja nie ma w domu. Jagna nie ma posłuchu u parobków, zwłaszcza nowego Pietrka, więc idzie sama doić krowy. Do obory wchodzi Antek i zaczyna ją całować, dwukrotnie ktoś im przerywa — najpierw Witek chce zadać jej jakieś pytanie, później okazuje się, że szuka jej Maciej. Jagna pędzi do domu, by jej tajemnica nie wyszła na jaw, ale gubi zapaskę. Boryna jest czujny, coś podejrzewa, ale od tej myśli odciąga go złość na chłopów, którzy naradzają się bez niego. Wychodzi z domu i znajduje zapaskę Jagny. Już wie, co się święci. 

7

W Trzech Króli na wsi trwa świętowanie. Konflikt chłopów z dworem się pogłębia, więc nikt — nawet najbiedniejsi — nie zostaje zatrudniony przy wyrębie lasu. W karczmie przy zabawie trwają rozmowy, że starzy nie chcą iść na wycug, a nie wstawiają się za młodymi, nawet proboszcz nie chce w ich imieniu porozmawiać z dziedzicem. Pojawia się też Mateusz, który przychodzi pojednać się z Antkiem. W rezultacie dogadali się, piją razem, aż w końcu wszyscy młodzi mężczyźni uznają, że trzeba wyruszyć razem na dwór, a przewodniczyć ma im Antek. Wtedy do karczmy wchodzi Maciej z Jagną, ta staje sama pod ścianą, a podpity już nieco Antek zaprasza ją do tańca. Wirują godzinę tak, że wszyscy mają wrażenie, że zaraz będą się całować. Wpada Boryna, chwyta Jagnę i wyciąga ją na dwór, Antek wybiega za nimi, ale zostaje wciągnięty z powrotem do karczmy, bo na wieść o jego poczynaniach pojawia się tam Hanka. Pijany Antek mówi jej wtedy, że w więzieniu czułby się wolniejszy niż z nią, więc chce się rozstać. Kobieta płacze. Później para mija się czasami, pewnego razu Antek widzi żonę leżącą krzyżem na śniegu pod świętą figurą, robi mu się jej żal, więc postanawia się pogodzić i wracają razem do domu. 

8

W domu Borynów nastają ciche dni, nikt się do siebie nie odzywa. Jagustynka podsyca konflikt: Maciejowi każe być ostrym wobec Jagny, Jagnie wobec Maćka. Ksiądz przekonuje Borynę, że wszystko jest winą Antka, bo to on zaprosił ją do tańca, a ta nie miała jak odmówić — Dominikowa oczywiście ma wpływ na księdza, więc gra na rzecz córki. Stopniowo za sprawą słów księdza Maciej jest łagodniejszy w stosunku do Jagny, jednak kobiety z rodziny mają zakaz chodzenia gdziekolwiek samotnie, mogą przebywać tylko w otoczeniu starszych kobiet. Wójt namawia Macieja do dołączenia do niego i współpracy z dziedzicem, obiecuje wstawić się w sprawie Borynowej krowy. Maciej nie odpowiada, ale odkrywa, że w domu nie ma nagle Jagny, w oborze, gdzie miała doić krowy, też jej nie znajduje. Wieczorem oznajmia jej, że wyjeżdża i nie wróci na noc. 

9

Hanka wraz z innymi kobietami i starym Bylicą idzie zbierać susz do lasu, staje się obiektem plotek, bo jak była gospodynią, to się nawet nie chciała z nimi przywitać, a teraz pracują razem. Jest to ciężka praca, zmrok wcześnie zapada, doskwiera wszystkim zimno. Wracając, Hanka prze do przodu, przypomina sobie o zdradach męża i o tym, że teraz musi myśleć tylko o sobie i dzieciach. Zapomina o ojcu, stary Bylica się gubi. Gdy Hanka wychodzi na drogę, spotyka Borynę wracającego wozem z Witkiem z sądu, dosiada się do nich; ona zwraca uwagę na to, że on zmizerniał, on zaś każe jej przyjść nazajutrz, chce jej pomóc. Bartek znajduje Bylicę i przywozi go innym wozem. Stary mówi, że Hanka musi się oszczędzać, jest w ciąży, musi dbać teraz tylko o siebie i dzieci. To utwierdza ją w przekonaniu, że chociaż Antek by tego nie chciał, to ona skorzysta z pomocy teścia. W nocy słyszy wrzask, przez okno zobaczyła łunę światła, coś się pali. Wychodzi i spotyka Antka, który jest nerwowy i każe jej wracać do domu, ma on osmaloną twarz, widoczną krew i podarty kożuch. 

10 

Boryna pozwala iść Jagnie na przędzenie kądzieli, spotykają się tam kobiety w różnym wieku, jest tam także Roch snujący opowieści, które bardzo wzruszają Jagnę. Do izby wchodzi Antek, Jagna udaje, że nie robi to na niej wrażenia. Roch opowiada o Kazimierzu Jastrzębiu uratowanym przez Najświętszą Panienkę przed diabłem. Ktoś mówi, że Boryna wrócił już do wsi, jest w karczmie i pije. Jagna wychodzi zatem, a za nią niepostrzeżenie idzie Antek. 

11

Jagna i Antek idą za stodołę, kochają się. Po pewnym czasie Jagnie robi się zimno i chce wracać do domu, ale wtedy słyszy kroki. Para chowa się do brogu i nasłuchuje, ktoś robi kilka kroków i staje w ciszy, aż nagle bierze wiązkę słomy i ją podpala. Natychmiast cała stodoła staje w ogniu, Antek ledwo po omacku znajduje wyjście, przed sobą widzi ojca stojącego z widłami, który się na niego zamachuje. Nie trafia i przewraca się, a wtedy Antek go uderza i zaczyna uciekać. Jagna też ucieka. Boryna wstaje i zaczyna krzyczeć, że się pali, ludzie ze wsi się zbiegają.

12

Od rana ludzie zaczynają schodzić się na pogorzelisko. Nikt nie jest tego pewny, ale każdy twierdzi, że za podpaleniem stał Antek. Przyjeżdżają strażnicy, Boryna zeznaje, a później wyrzuca żonę do Dominikowej. Hanka się rozchorowuje z nerwów, po trzech dniach, w Popielec, idzie do Boryny, dostaje mnóstwo jedzenia. Maciej proponuje, by częściej przychodziła. Wraca do domu, a gdy Antek widzi ją z jedzeniem, od razu się domyśla, skąd ono pochodzi, chce na Hankę nakrzyczeć, ale wtedy ona wypomina mu całe zło, jakie sprowadził na rodzinę. Takiej przemiany u żony Antek się nie spodziewa. Ucieka w popłochu z domu. Stacza się, bardzo dużo pije, ale nie przestaje spotykać się z Jagną. Ona nie chce, boi się, że znów Boryna ją zbije, ale Antek jej grozi, że jeśli nie będzie przychodziła, to on też ją zleje. Dochodzi do zgody między Maciejem a Jagną, a wieść o tym wprawia Antka w wielki żal: idzie do karczmy — nikt nie chce się z nim przywitać, idzie do kościoła — ksiądz z Ambony mówi o jego grzechach, zdradzie, podpaleniu. 

13

Pada i chociaż zbliża się wiosna, ludzie nie mogą pracować w polu, więc się nudzą. Do wsi dociera pogłoska, że dziedzic rąbie las, nikt nie chce w nią uwierzyć, bo uznają go za mądrego człowieka, a tylko głupcy wycinają drzewa, które jeszcze się do tego nie nadają. Jagustynka zbiera wszystkie plotki i idzie przedstawić je Borynie, w domu Macieja odkrywa, że stosunki małżeńskie są oschłe, że Boryna traktuje Jagnę jak każdą inną pracownicę, nie oszczędza jej, na dodatek z każdą radą chodzi do Hanki, pokochał też swoje wnuki i często zaprasza je na nocowanie. Ludzie plotkują, że ostatnio Maciej był w mieście i może zmienił zapis ziem z Jagny na Hankę, ale nikt tego nie potwierdza. Jagnie jest już wszystko jedno, nawet na spotkania z Antkiem chodzi dlatego, że jest do nich zmuszana, a nie dlatego, że chce; on też zaczyna już ją odrzucać, dotyka ją tak nachalnie, jakby była kłodą. Gdy Antek pyta, czy go kocha — odpowiada tak wymijająco, że ten czuje się urażony i zaczyna jej wypominać, że to ona odebrała mu ziemię i zepsuła stosunek z ojcem, że to przez nią we wsi go palcami wytykają. Ona wraca zapłakana do domu i spotyka Kłąba, który potwierdza, że trwa właśnie wycinka lasu. Chłopi zbierają się w karczmie, wszyscy oburzeni, Antek podjudza ich do buntu, ale wszyscy go ignorują. Rano Antek budzi wieś biciem w dzwony, wraz z Mateuszem namawia wszystkich do wspólnego pójścia w stronę lasu i walki o swoje. Wszyscy wyruszają w stronę lasu po tym, jak Maciej Boryna daje im błogosławieństwo, by walczyli o to, co do nich należy. Na miejscu rozpoczyna się bitwa, drwale na widok tylu ludzi chcą uciekać, ale nagle nadjeżdżają konni z dworu, borowy jest z nich najsilniejszy, dopada Borynę, uderza go w głowę, krew zalewa Maciejowi oczy. Wtedy pojawia się Antek, celuje z broni w głowę ojca, ale gdy widzi, jak ten dostaje od Borowego, rzuca się na leśniczego i go zabija. Jest niestrudzony w walce i dzięki niemu Lipczanie wygrywają. Wszyscy ranni wracają do domów, Antek idzie obok ojca, który jest niesiony na noszach, przebudza się tylko na chwilę i pyta: „Tyżeś to synu? Tyżeś?”. 

TOM III WIOSNA

W kwietniu wraca do wsi Agata, z tobołkiem na plecach, z kijem w ręku, obwieszona różańcami, czuje, że zbliża się śmierć, nie chce umierać poza wioską. Od lat szykowała się na pogrzeb, odkładała na to pieniądze, ma u Kłębów schowane poduszki na tę uroczystość. Idąc przez wieś, zauważa, że nie ma na polu mężczyzn. Dowiaduje się, że wszyscy są w więzieniu. Wieczorem Agata rozdaje krewnym prezenty, wtedy dowiaduje się, że Kłębowa oddała jej pierzynę (wyprawkę pogrzebową) choremu dziecku. Agata klęka wtedy przy swoim kufrze i zaczyna modlić się i szlochać. 

2

Niedziela Palmowa, Hanka mieszka już jakiś czas u Macieja Boryny, by pod nieobecność mężczyzn pilnować gospodarstwa, boi się też, że gdyby nie jej obecność, to gospodarstwo przejąłby kowal. Opiekuje się wówczas starym Boryną, przemywa go, karmi. Jagna najchętniej wróciłaby do matki, ale Dominikowa kazała jej czekać na śmierć Boryny i podział majątku. Jagna kręci się po wsi, odwiedza znajomych. Do Hanki zaś przychodzą różni ludzie — kowal chce wywęszyć, gdzie są schowane pieniądze, Roch przynosi wieści o Antku. Pewnego dnia Maciej woła Hankę, każe wygnać wszystkich innych z izby, kowal podsłuchuje pod oknem, bo czuje, że będzie to ważna rozmowa. Maciej mówi wówczas Hance, że pieniądze schował w zbożu, w komorze. Każe jej je wziąć; pozwala jej też na sprzedaż połowy gospodarki, jeśli by to pomogło w uwolnieniu Antka. Na szczęście kowal nie słyszy szczegółów rozmowy. 

3

Hanka musi wszystkim zarządzać: zleca zabicie świniaka, którego trzeba dostarczyć Antkowi do więzienia, Józka ma grzać wodę. Postanawia też pomóc Weronce, siostrze, narzekającej na biedę, dzieli się z nią mięsem. Kowal nie może tego znieść, krzyczy na nią, ale ona jest nieugięta i mówi, że się z nim nie podzieli, później przyłapuje kowala, jak ten szuka czegoś w beczkach ze zbożem, więc go wygania. Agata umiera u Kłębów. 

4

Nie ma we wsi chłopów, więc wszystkim pomaga Roch, łagodzi kłótnie, nosi wodę ze stawu, jednak ciągle brakuje rąk do pracy, a pola leżą odłogiem. Przychodzi wichura i niszczy chatę starego Bylicy i Weronki. Hanka szuka pomocy i nowego domostwa dla zwierząt i rodziny. Chce zabrać ojca do siebie, ale on się nie godzi. Zbliżają się święta, więc urządza też wielką wieczerzę w izbie Boryny, stawia tam wielki stół, na którym różni ludzie stawiają święconki, by ksiądz mógł wszystkie za jednym razem poświęcić. Tego dnia Hanka idzie do skrytki, w której był schowany majątek Maćka, robi, jak radził — bierze pieniądze i chowa w biustonoszu. 

5

Następnego dnia Hanka szykuje śniadanie wielkanocne, bierze z niego wiele jedzenia i zawozi do męża do więzienia. Długo jej nie ma, a wieczorem płacze cicho w samotności. Następnego dnia w lany poniedziałek nie daje rady wstać z łóżka, jest w ciąży i źle się czuje. Józka znajduje za to zabitego psa i rozkopane komory ze zbożem, krzyczy wokół, że we wsi grasują złodzieje, ale niczego nie ukradziono. Hanka wie, że to robota kowala. Jagna zaczyna na spacerach spotykać Jasia, syna organistów, bardzo się sobie spodobali, ale nagle Jaś odsuwa się od niej. W tym samym czasie Jagna flirtuje też z wójtem. Wieczorem ktoś doniósł, że pali się dwór na Podlesiu, ale nikt nie rusza na pomoc. 

6

Hanka po porodzie leży w łóżku, ojciec mówi jej, że mieszka teraz u niego Jacek. Przynoszą z kościoła dziecko Hanki i zaczyna się przyjęcie. Wiosna oznacza, że trzeba brać się do pracy, inne gospodarstwa bez chłopów upadają, ale Hanka — nawet w połogu — dogląda wszystkiego, zagania ludzi do pracy. Do wsi przybywają Cyganie, mieszkańcy boją się kradzieży, jedynie Jagna utrzymuje z nimi kontakty i wieczorami wraca do domu pijana. Roch przynosi dobrą wiadomość, że chłopi z sąsiedniej wsi, będą przez dwa dni w tygodniu pomagać lipeckim kobietom na polu. Tak też się dzieje, są pracowici, a za pracę dostają przygotowane przez kobiety posiłki. 

7

Kobiety zbierają się przed chatą wójta, gdzie odczytują im pismo z urzędu mówiące o wypuszczeniu chłopów z aresztu. Kobiety szykują się na powrót mężczyzn, poza Hanką, która wie, że jej Antka oskarżono o morderstwo. Zamówiono mszę u księdza, która ma być połączona nawet z uroczystą procesją, w jej trakcie zza lasu wychodzą chłopi, wszyscy klękają, czekają na błogosławieństwo, a następnie — rzucają się sobie w objęcia. Tylko w Borynowym domu nie ma radości, nawet Jagna nie wie, co ze sobą zrobić, więc idzie doić krowy, jest jej wszystko jedno, gdy Pietrek, parobek, zaczyna ją całować i wpycha ją w słomę, ona jest stęskniona za czułością, ale ostatecznie odpycha go. Wieczorem widzi wszędzie szczęśliwe i przytulające się pary. 

8

Tereska dostaje od męża Jaśka list, że ten wraca z wojska, w liście prosi, by dać znać Borynie, że jego syn — Grzela, też przybędzie do wsi. Kobieta nie cieszy się z informacji, bo od dawna zdradza męża z Mateuszem. We wsi Kłębowa zostaje oskarżona przez wójtową o kradzież płótna, kobiety się kłócą, a żona wójta słyszy, że prawdopodobnie płótno zostało oddane przez jej męża jakiejś kochance. Mateusz spotyka Jagnę, gdy chce ją przytulić — słyszy, że ma iść do Tereski; idzie do niej, a tam mu mówi, że ma wrócić jej mąż, więc muszą zakończyć romans. Na Mateuszu nie robi to wrażenia, ale spotyka później Agatę, która błaga krewnych, by dali jej umrzeć w domu, jest gotowa im zapłacić, ale nie otrzymuje wsparcia. Hanka dowiaduje się, że Antkowi grozi wiele lat więzienia. 

9

Roch odwiedza Hankę i Borynę, oznajmia jej, że powinna się szykować na śmierć teścia. Za to jej siostra Weronka ma otrzymać pomoc od Jacka, który odbuduje chałupę za to, że będzie mógł w niej mieszkać. Roch mówi też, że jest jedna możliwość, by uratować Antka, ale potrzeba wielu pieniędzy — Hanka wyznała mu w tajemnicy, że ma je, a na dodatek – zgodę na sprzedaż części inwentarza. Nagle we wsi robi się raban, chłopak od Kłębów krzyczy, że znalazł w lesie dwoje martwych ludzi, okazało się, że nie są martwi, a pijani, i jest to wójt z Jagną. Wieś jest tym faktem oburzona. Nazajutrz odbywa się Boże Ciało — rano jest procesja, a wieczorem tańce. Chłopcy rozmawiają, że trzeba przegonić Niemców, którzy chcą zamieszkać we dworze. 

10

Ksiądz na kazaniu potępia Jagnę jako kochankę wójta, ona broni się, mówiąc, że została upita i wykorzystana. Nawet Dominikowa nie wierzy córce i prosi ją o to, by trwała w domu przy chorym mężu. Hanka dostaje list z urzędu, w którym potwierdzono, że po wpłacie 500 rubli, wypuszczą Antka z więzienia. Na wieść o możliwym powrocie Antka Jagna też jest radosna, idzie odwiedzić matkę i spotyka tam Szymka, brata, proszącego o pieniądze, by opłacić zapowiedzi z Nastką. Matka mu odmawia, dochodzi do bijatyki, Dominikowa w amoku wpada na palniki i garnki z wrzątkiem, ale mimo bólu nadal krzyczy, że syn ma się wynosić. Szymek siada przed domem i mów, że nigdzie się nie wybiera, bo to też jego gospodarstwo. Chłopi zbierają się i wraz z Rochem, jako negocjatorem, idą rozmawiać z Niemcami, by ci sprzedali im ziemię pod uprawę. Nic z tego nie wychodzi. 

11

Hanka mówi Maciejowi, że za kilka dni wróci Antek. Idzie na pole, gdzie podsłuchuje, że Niemcy chcą od dziedzica pieniędzy za ziemię. Nagle przybiega po nią Witek, bo Maciej wstał z łóżka. Ona dociera na miejsce najszybciej, jak może, i widzi Macieja, który nie może znaleźć swoich butów, wypytuje przy tym o pole, sprawia wrażenie nieobecnego. Wołają księdza. Ostatnie dni przy łożu Boryny czuwa także Jagna, chce być postrzegana jako dobra żona. Czekają na Antka, ale nie zjawia się. W nocy Boryna wstaje z łóżka i cicho idzie na pole, wiedziony głosem, który tylko on słyszy. Żegna się z psem i ze sprzętem gospodarskim, następnie chwyta ziemię w koszulę i zaczyna obsiewać pole (motyw siewcy), słyszy, jak ziemia i pole do niego mówią, a następnie widzi Stwórcę siedzącego na tronie ze snopów, który wzywa go do siebie jako wiernego parobka. Umiera, jak wielki gospodarz i chłop, na polu, na ziemi, którą tak kochał.

TOM IV LATO

1

Rano wszyscy dowiadują się o śmierci Boryny, sprowadzają jego ciało z pola do izby. Jambroży, Jagustynka i Agata przygotowują jego ciało, a Mateusz trumnę. Kowal nie szanuje żałoby i ciągle domaga się od Hanki pieniędzy. Następnego dnia odbywa się pogrzeb, Antka jak nie było, tak nadal nie ma. Po mszy w kościele trumna jedzie na wozie obłożonym słomą, wszyscy mieszkańcy wsi idą za nią w stronę kościoła, jest z nimi także dziedzic. Później w chacie Boryny odbywa się stypa, okazała jak wesele. Po jej zakończeniu mężczyźni idą dalej pić do karczmy, a kobiety zostają opłakiwać zmarłego. 

2

W święto Piotra i Pawła, czyli dzień odpustu, handlarze rozstawiają się z towarem wokół kościoła, wszędzie są tłumy. Do Hanki podchodzi dziedzic i pyta, czy wpłaciła kaucję za męża, bo jest gotowy za niego poręczyć. Hanka odpowiada, że to Roch ma przywieźć jej męża. Na mszy zapowiedziany zostaje ślub Szymka i Nastki, dzięki czemu jest nowy powód do plotek. Niemcy opuszczają dwór i okolicę, dziedzic krąży wśród ludzi, bo chce ubić z nimi interes. Hanka wśród żebraków przykościelnych rozpoznaje swojego ojca, jest wściekła, idzie do siostry, by jej wypomnieć jej to, jak potraktowała ojca, ale widzi, że i jej się nie powodzi. Siostry muszą uszanować decyzję ojca. Wieczorem w karczmie rozważana jest propozycja dziedzica, który chce oddawać chłopom po cztery morgi ziemi za jedną morgę lasu. Jagna w tym czasie idzie pod dom Jaśka, syna organisty, i go podgląda. 

3

Po mszy za duszę Boryny i modlitwie na cmentarzu rozpoczynają się kłótnie o majątek, Hanka nie pozwala nikomu niczego zabrać i oznajmia, że podziału majątku dokona Antek, gdy wróci z więzienia. Do domu Hanki przychodzi Wójtowa z listem urzędowym, ale na widok Jagny wpada w szał, o mały włos, a doszłoby do rękoczynów. Wypominają Jagnie też romans z Antkiem, a ta w odwecie mówi, że wystarczy jedno jej słowo, a Antek na zawsze porzuci Hankę i dzieci. Hanka wyrzuca ją z domu. Z listu, który zaczyna czytać, wynika, że Grzela utopił się, a jego rzeczy można odebrać od naczelnika. Na domiar złego przychodzi jeszcze wójt i mówi, że Jagna i Dominikowa złożyły w sądzie skargę na Hankę. 

4

Hanka od rana popędza wszystkich do pracy, sama też ciężko pracuje, bo to dziś miał wrócić Antek. Przybywa on z Rochem, przywozi prezenty — dla Hanki ma wełnianą chustę, trzewiki i jedwabną chusteczkę na głowę. Hanka pokazuje mu syna, którego nie miał jeszcze okazji poznać (dziecko dostało na imię Roch); opowiada mu o gospodarce, zmianach, o tym, że wygnała Jagnę. Antek słucha i czuje coraz większe przywiązanie do ziemi ojca, jest też dumny z żony. Wieczorem przychodzą do niego inni chłopi i mówią, że rezygnują z ugody z dziedzicem, potrzebują jednak Antka, by poszedł za nich rozmawiać. 

5

Antek pracuje w polu, ale nagle pojawia się Jagustynka i uzupełnia jego wiedzę o życiu we wsi, opowiada o Szymku i Nastce, o tym, że jej dzieci nie pomagają i jest biedna, że Jagna jest teraz u matki. Gdy słyszy imię kochanki, zaczyna być nerwowy, w domu wszczyna kłótnie, idzie do kowala, a ten zaleca mu wyjazd do Ameryki, by uniknąć więzienia. Umawia się z Jagną, ta wypomina mu wszystkie krzywdy, jakie ją przez niego spotkały, ale Antek zaczyna ją nagle całować. Kochają się, ale w drodze powrotnej do domu obiecuje sobie, że to był ostatni raz, gdy zdradził żonę. Postanawia być dobry dla Hanki. Pewnego dnia opowiada żonie o swoich niepokojach i o pomyśle z wyjazdem do Ameryki, ta nie chce o tym słuchać, na dodatek mówi, że jeśli go zamkną, to sama sobie da radę z gospodarstwem. 

6

 Szymek jest wyklęty przez matkę, ale dzięki temu, że Mateusz i Antek za niego poręczyli, bierze od dziedzica sześć mórg ziemi w kredyt. Pole jest marne, wszyscy go zniechęcają, ale on pracuje nieustannie, pomaga mu — wbrew matce — brat Jędrek. Nawet pan Jacek, brat dziedzica, postanawia pomóc, wszyscy są pod wrażeniem zawziętości młodego chłopa, Mateusz obiecuje zbudować mu i swojej siostrze chatę. Jagna w tajemnicy przed matką wynosi z domu różne rzeczy dla Nastki, Szymek pożycza konia i pakuje na wóz wszystko, siada na miejscu woźnicy i wraz z żoną wyprowadza się na swoje. 

7

Witek czuwa przy łóżku Józki chorej na ospę. Panuje susza, aż jednej nocy przychodzi burza, piorun uderza w stodołę wójta, która zaczyna płonąć, co wszyscy traktują jako karę. W drodze do gaszenia pożaru Antek mija Jagnę, ona nie zwraca jednak na niego uwagi, idzie w odwiedziny do Szymka. Tam dowiaduje się. że młoda para dostała prezenty od Jacka, Antka, Hanki. W drodze do domu spotyka najpierw Mateusza, a później wójta, jest wściekła, więc na poprawę humoru postanawia udać się do rodziny organisty, bo pomagała im w pracy. Chce posłuchać trochę o Jaśku i innym życiu. Dowiaduje się, że Jasio ma następnego dnia wrócić do domu z seminarium, więc planuje, że się z nim spotka. W domu Borynów trwa narada dotycząca wybudowania szkoły w Lipcach. 

8

W sprawie budowy szkoły większość gromady jest przeciwna, bo wymagano od chłopów nakładu finansowego (podatki). Nie mogą sobie na to pozwolić, są zbyt biedni, byliby jednak skłonni zgodzić się na szkołę, gdyby , j im obiecano, że językiem, w jakiej by w niej nauczano, byłby polski. Głosowanie zostaje sfałszowane, a budowa placówki zatwierdzona. Ludzie rozżaleni rozchodzą się do domów. 

9

Wracając do domu, Antek spotyka Żyda z taczką pełną łachmanów, pomaga mu ją pchać i dowiaduje się, że kontrakt w sprawie budowy szkoły został podpisany już bardzo dawno. Antek dostrzega także Jagnę z Jasiem, a później spotyka organiścinę, która oczekuje powrotu syna, mówi jej zatem, że widział go z Jagną, jak szli w stronę lasku. Organiścina wpada w szał, nie chce, by jej syn zadawał się z kobietą o tak zszarganej opinii. Postanawia sprawdzić swoje przypuszczenia, za każdym razem, gdy woła do siebie Jagnę — ta przychodzi wystrojona, spędza też dużo czasu w kościele. Jagną interesuje się też Mateusz, co z kolei irytuje Tereskę, która całą swoją zazdrość sączy do uszu innym kobietom we wsi. Jagna jest szczerze zauroczona Jasiem, gdy spotyka go czytającego książkę, zaczyna wypytywać o literaturę. Wtedy dostrzega ich Kozłowa i odsyła Jasia do domu. 

10

Jagna, wracając do domu, dowiaduje się, że u wójta jest wojsko, które poszukuje Rocha. Antek zdążył go ukryć przed żandarmerią, a ważne dokumenty chowa do łóżka, na którym leży chora Józka. Podczas przeszukania niczego nie znaleziono. Gdy jest już bezpiecznie, Roch wychodzi i uznaje, że musi opuścić wieś, na pożegnanie prosi Jagnę, by zmieniła swoje życie. 

11

Kowal kupuje od dziedzica 20 mórg ziemi i stawia młyn, który jest konkurencją dla już obecnego. Jasiek (mąż Tereski) wraca z wojska, co — paradoksalnie — cieszy Mateusza, bo miał już dość jej zazdrości i chciał ożenić się z owdowiałą Jagną. Pyta się on więc Antka, czy odda Jagnie przepisaną na nią ziemię, wtedy mógłby być gospodarzem. Trwają żniwa, ale jest tak gorąco, że organiścina, by chronić swojego syna nawet przed słońcem, każe mu zejść z pola i wrócić do domu. Jaś nudzi się, więc postanawia przejść się po wsi, wtedy to słyszy jęki umierającej Agaty i wzywa pomoc. Wieczorem kładą staruszkę w pościeli, wkładają jej w ręce różaniec, wszyscy gromadzą się wokół niej, by ją pożegnać i się za nią modlić. Kiedy Agata umiera, Jaś wybucha płaczem i ucieka do domu, biegnie za nim Jagna i przytula go — by się uspokoił. Tak znajduje ich organiścina, która zapowiada, że zemści się na Jagnie . 

12

Jasio chce wstawić się za dziewczyną, ale przestraszył się gniewu matki. Ta opowiada mu o niemoralnym prowadzeniu się Jagny. Rano po pogrzebie Agaty ma z Lipiec wyruszyć pielgrzymka do Częstochowy, z jej powodu zjeżdża się do wsi wielu ludzi. Jaś korzysta z zamieszania i postanawia wyjaśnić oszczerstwa rzucane przez jego matkę u samego źródła — Jagna zapewnia go o swojej niewinności. Nakrywa ich ponownie organiścina, która chwyta syna za rękę, odciąga od Jagny, a w nią rzuca kamieniem i każe jej się wynosić jak najdalej. Hanka udaje się do Dominikowej z prośbą o wybaczenie, bo idzie na pielgrzymkę i chce odpuszczenia. 

13

Jaś też idzie na pielgrzymkę. Jagna wygląda i zachowuje się, jakby była chora, matka idzie w jej sprawie po radę do księdza, ale wraca wściekła, bo dowiaduje się, co mówi się o jej córce. Dochodzi do awantury, ale Jagna potrafi tym razem sprzeciwić się matce i mówi, że takie same plotki krążyły o niej, Dominikowej, gdy była młodą dziewczyną. Matka wysyła Jagnę do spowiedzi, ale ta mówi, że nie ma zamiaru iść się spowiadać. Wówczas dochodzi do aresztowania wójta, który roztrwonił pieniądze należące do gminy, organiścina komentuje, że pewnie wydał je na Jagnę. Słowa te sprawiają, że cała wieś czuje nienawiść do dziewczyny, bo zadłużenie w kasie gminy sprawia, że ich gospodarstwa też są zagrożone. Wieczorem naradzają się, wszyscy uznali, że Jagna to jedynie kłopoty i trzeba się jej pozbyć. Proszą Antka o zgodę, a ten uznaje, że ważna jest tu wola mieszkańców, a nie jego. Rano tłum idzie do Dominikowej, Jagnę wiążą, wrzucają na wóz z gnojem, zaprzęgają go do krowy; Jagnę biją i opluwają, porywają jej ubranie, hańbią. Ona leży na gnoju jakby nieobecna, już nie walczy, jedynie płacze. Dojeżdżają tak pod las, gdzie zrzucają Jagnę wraz z gnojem. Jagna traci zmysły, często krzyczy za Jasiem, chce uciekać z domu, a przebywa już głównie w chacie Szymka. Mateusz, Nastka, Szymek rozpaczają nad Jagną, ale reszta o niej zapomina. Powieść kończy się słowami: „Ostańcie z Bogiem, ludzie kochane”. 


Jeśli to czytasz — daj mi znać 🧡 na swoim ulubionym kanale:

Zostałam ambasadorką serii Wydawnictwa Świat Książki "SKARBY POLSKIEJ LITERATURY" - czyli kolekcjonerskich wydań w bardzo niskiej cenie, które znajdziecie w sklepach Biedronka. Zaczynamy 22 stycznia 2024 r. od "ZNACHORA" i "DEWAJTIS". Co miesiąc pojawią się 2 kolejne tomy, wszystkie będę omówione i opracowane na mojej stronie www.babaodpolskiego.pl, by można je było wykorzystywać np. podczas lekcji (i zasilić tymi pięknymi wydaniami szkolne biblioteki). W kolekcji "Znachor", "Dewajtis", "Chłopi", "Przedwiośnie", "Profesor Wilczur", "Wesele" "Hrabina Cosel", "Pan Tadeusz", "Kariera Nikodema Dyzmy".
Zostałam ambasadorką serii Wydawnictwa Świat Książki „SKARBY POLSKIEJ LITERATURY” – czyli kolekcjonerskich wydań w bardzo niskiej cenie, które znajdziecie w sklepach Biedronka. Co miesiąc pojawią się 2 kolejne tomy, wszystkie będę omówione i opracowane na mojej stronie www.babaodpolskiego.pl, by można je było wykorzystywać np. podczas lekcji (i zasilić tymi pięknymi wydaniami szkolne biblioteki). W kolekcji „Znachor„, „Dewajtis„(22 stycznia), „Chłopi” (19 lutego), „Przedwiośnie„(18 marca), „Profesor Wilczur” (18 marca), „Wesele” (29 kwietnia) „Hrabina Cosel” (29 kwietnia), „Pan Tadeusz„(27 maja), „Kariera Nikodema Dyzmy”(27 maja).

Do czytania polecam podkład muzyczny od Muzyka Zakorzeniona

Jeśli to czytasz — daj mi znać 🧡 na swoim ulubionym kanale:

Władysław Reymont - Chłopi - produkt ze sklepu Baba od polskiego

Pełne opracowanie i streszczenie czterech tomów „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta (czas akcji, język, motywy, konteksty, symbole) znajdziesz w moim sklepie. 

Jeśli to czytasz — daj mi znać 🧡 na swoim ulubionym kanale:

Chcesz zapisać się na korepetycje?