Dro­dzy, wie­lo­krot­nie w trak­cie spraw­dza­nia wypra­co­wań ude­rza­łam gło­wą w kla­wia­tu­rę (no dobra, pra­wie!). Posta­ram się wypi­sać naj­częst­sze błę­dy (wpis w nie­ustan­nej edycji). 

  1. Przed wysła­niem pra­cy, nie czy­tasz jej. Naj­le­piej to zro­bić na głos, wte­dy usły­szysz powtó­rze­nia. Pamię­taj, że pod­pi­su­jesz się wła­snym imie­niem i nazwi­skiem, zadbaj o to, by nikt nie rzu­cał wul­ga­ry­zmów przy czytaniu. 
  2. Piszesz bez pla­nu! Takie tek­sty to zaka­ła świa­ta; cha­os myśli prze­kła­da się na bała­gan w języ­ku. Zanim zaczniesz pisać, prze­stu­diuj dokład­nie sche­mat pisa­nia roz­praw­ki pro­ble­mo­wej: http://​baba​od​pol​skie​go​.pl/​2​0​1​9​/​0​4​/​0​8​/​r​o​z​p​r​a​w​k​a​-​p​r​o​b​l​e​m​o​w​a​-​w​y​p​r​a​c​o​w​a​n​i​e​-​m​a​t​u​r​a​l​ne/
  3. Zwróć uwa­gę na cyta­ty przy pierw­szym argu­men­cie, któ­ry two­rzysz na pod­sta­wie frag­men­tu, jaki jest w pole­ce­niu. Sche­mat powi­nien być jak kanap­ka: naj­pierw wpro­wa­dzasz myśl, po dwu­krop­ku dajesz cytat, któ­ry ją potwier­dza, po myśl­ni­ku komen­tarz. Przy­kład masz w powyż­szym linku. 
  4. Przy pierw­szym argu­men­cie nie pisz: „na pod­sta­wie frag­men­tu...” trak­tuj to, co ci dano, jako całość, cho­ciaż piszesz o frag­men­cie, wte­dy zbli­żasz się do sty­lu nauko­we­go, a nie wpi­su w blo­ga­sku czy odpo­wie­dzi na pytanie. 
  5. Nie sto­suj cza­sow­ni­ków oso­bo­wych, zamiast nich użyj: war­to, trze­ba, nale­ży, moż­na. Np. Moż­na zatem stwier­dzić, że... – Brzmi lepiej niż pod­sta­wów­ko­we „moim zda­niem”, prawda?
  6. Pil­nuj spój­no­ści cza­su, jak piszesz w cza­sie prze­szłym, to nie zmie­niaj go nagle na teraźniejszy. 
  7. Nie sym­pa­ty­zuj z czy­tel­ni­kiem, nie pisz: nam, nami. To ma być pra­ca w sty­lu naukowym. 
  8.  By uzy­skać wię­cej punk­tów w kate­go­rii „Język” zasto­suj mini­mum czte­ry kon­struk­cje skła­dnio­we np.  zda­nie poje­dyn­cze, zda­nie zło­żo­ne, zda­nie wie­lo­krot­nie zło­żo­ne, cyta­ty, zda­nia wtrą­co­ne, zda­nia pyta­ją­ce. oraz boga­tą lek­sy­kę np.  syno­ni­mię, fra­ze­olo­gi­zmy, ter­mi­no­lo­gię nauką — w naszym przy­pad­ku z teo­rii lite­ra­tu­ry (nar­ra­tor, gatu­nek, nazwy środ­ków stylistycznych).
  9. Piszesz na kom­pu­te­rze? Wpisz ctrl+F i wyszu­kaj sło­wa, któ­re piszesz naj­czę­ściej, zamień je na syno­ni­my. Jeśli to nie pomo­że, to prze­czy­taj wypra­co­wa­nie na głos i nagraj to na dyk­ta­fo­nie. Od razu usły­szysz, jakie kosz­mar­ki chcia­łeś pod­pi­sać wła­snym imie­niem i nazwi­skiem. Powtó­rze­nia w obrę­bie aka­pi­tu są trak­to­wa­ne jako błąd stylu. 
  10. Uwa­żaj na błę­dy kar­dy­nal­ne, czy­li nie możesz pomy­lić się przy pisa­niu o: Bogu­ro­dzi­cy, Tre­nach, Dzia­dach, Panu Tade­uszu, Lal­ce, Wese­lu, Fer­dy­dur­ke, Skle­pach cynamonowych. 
  11. Naj­częst­sze błę­dy: napraw­dę, na pew­no, tę/tą (tę — z Bier­ni­kiem, tą — z Narzęd­ni­kiem); imie­sło­wy oddziel prze­cin­ka­mi, cho­ciaż lepiej ich nie sto­so­wać; oka­zu­je się (bez „być”, wte­dy jest to kal­ka z języ­ka nie­miec­kie­go, błąd!); odgry­wać rolę, peł­nić funkcję; 
  12. Aka­pi­ty muszą mieć mini­mum czte­ry zda­nia zło­żo­ne, ale to jest abso­lut­ne minimum. 
  13. Nie lej wody, zapo­mnij o pusto­sło­wiu: jak­by, niby, poprzez (wystar­czy przez).
  14. Pamię­taj o spój­ni­kach sko­re­lo­wa­nych, one cho­dzą w parze, jeże­li piszesz zarów­no, po prze­cin­ku musisz napi­sać: jak i, np. zarów­no, jak i; nie tyl­ko, lecz także. 
  15. Nie pisz: książ­ka, utwór, dzie­ło — przy­naj­mniej nie za pierw­szym razem; zamiast tego zasto­suj nazwę gatun­ku, tytuł. 
  16. Spor­to­wiec nie wymię­ka przed metą, pisz dobre zakoń­cze­nia — muszą peł­nić funk­cję pod­su­mo­wa­nia, wspo­mnij w nich wszyst­kich boha­te­rów z argu­men­tów, dodaj kon­tekst. Redak­tor po prze­czy­ta­niu wstę­pu i zakoń­cze­nia ma wie­dzieć, o czym jest dany tekst. 
  17. Powta­rzal­ność, brak tek­stów kul­tu­ry? Odpo­wiedź jest jed­na: za mało czy­tasz. I ten slo­gan powta­rza­ny przez rodzi­ców jest praw­dą. Słu­chaj muzy­ki, któ­ra wyma­ga pra­cy umy­sło­wej. Buduj swój słow­nik. Na zaćmie­nie zro­bi­łam dla cie­bie zestaw moty­wów (też możesz pomóc mi go roz­bu­do­wy­wać): http://​baba​od​pol​skie​go​.pl/​t​a​g​/​t​o​p​os/
  18. Tak, tek­sty PRO8L3M to też tek­sty kultury. 

Przy­po­mi­nam, że pisa­nie to ćwi­cze­nie, nikt nie rodzi się z sze­ścio­pa­kiem na brzu­chu. To trze­ba wypra­co­wać, ja mam się wście­kać, że nie docie­ra do cie­bie, co mówię, a ty masz dalej pisać i sta­rać się popra­wiać błę­dy. Nie sta­wiam ocen za wypra­co­wa­nia, bo uwa­żam, że to absurd. Jed­nak razem może­my przez to przejść i gwa­ran­tu­je wam wyni­ki ok. 100%. Potwier­dzo­ne i prze­te­sto­wa­ne na moich absol­wen­tach. Uwierz, da się!