Jeśli to czy­tasz — daj mi znać 🧡 na swo­im ulu­bio­nym kanale:

Adam Mic­kie­wicz – Pan Tade­usz – stresz­cze­nie i opra­co­wa­nie – pro­dukt ze skle­pu Baba od polskiego

Peł­ne opra­co­wa­nie i stresz­cze­nie „Pana Tade­usza” Ada­ma Mic­kie­wi­cza (czas akcji, miej­sce akcji, boha­te­ro­wie, język, moty­wy, kon­tek­sty, sym­bo­le, gene­za, “Epi­log”, rodza­je bro­ni – tabe­la na 45 stron) znaj­dziesz w MOIM SKLEPIE

Wstęp (wprowadzenie):

Szlach­ta, war­stwa spo­łecz­na wywo­dzą­ca się ze sta­nu rycer­skie­go, ist­nie­ją­ca w Pol­sce aż do pozy­ty­wi­zmu, przez dłu­gi czas mia­ła zna­czą­cy wpływ na losy kra­ju. Z tego powo­du bar­dzo czę­sto była obiek­tem zain­te­re­so­wa­nia arty­stów, któ­rzy uzna­wa­li jej istot­ną rolę w pro­ce­sie kształ­to­wa­nia poli­ty­ki kra­ju, a nawet toż­sa­mo­ści naro­do­wej. Jej lite­rac­kie por­tre­ty wska­zu­ją na licz­ne cechy tego sta­nu – zarów­no pozy­tyw­ne, jak i nega­tyw­ne. W prak­ty­ce jed­nak spo­sób jej przed­sta­wie­nia był uza­leż­nio­ny od celu autora.

Rozwinięcie („Pan Tadeusz”):

W „Panu Tade­uszu” przed­sta­wio­ne są losy pol­skiej szlach­ty z róż­nych grup – magna­te­ria (naj­waż­niej­sza gru­pa, szlach­ci­ce posia­da­ją­cy mają­tek), do któ­rej nale­że­li Stol­nik Horesz­ko i Hra­bia, szlach­ta zie­miań­ska (Pod­ko­mo­rzy, Sędzia Sopli­ca, Tade­usz Sopli­ca, Jacek Sopli­ca – dopó­ki nie zabił Horesz­ki), szlach­ta zaścian­ko­wa (Maciej Dobrzyń­ski i jego rodzi­na) oraz goło­ta szla­chec­ka (ubo­ga gru­pa spo­łecz­na, któ­ra cecho­wa­ła się kłó­tli­wo­ścią i skłon­no­ścią do korup­cji, bra­kiem wykształ­ce­nia i nad­uży­wa­niem alko­ho­lu) – do tej gru­py nale­że­li Ger­wa­zy Rębaj­ło i Pro­ta­zy Brze­chal­ski. Mimo wie­lu wad szlach­ty, takich jak war­chol­stwo (two­rze­nie intryg), pie­niac­two (wyta­cza­nie spraw sądo­wych), nie­ustan­ne bie­sia­do­wa­nie w myśl zasa­dy „zastaw się, a postaw się” (na pokaz) oraz igno­ran­cji, obraz szlach­ty w „Panu Tade­uszu” jest pozy­tyw­ny. Boha­te­ro­wie epo­pei są hono­ro­wi, cze­mu dają wyraz w pie­lę­gno­wa­niu tra­dy­cji zajaz­du, czy­li zwy­cza­ju samo­dziel­ne­go docho­dze­nia spra­wie­dli­wo­ści. Wsku­tek spo­ru rodu Horesz­ków z Sopli­ca­mi Hra­bia z Ger­wa­zym zor­ga­ni­zo­wa­li zajazd, aby zemścić się na rodzie, któ­re­go czło­nek zamor­do­wał Stol­ni­ka. Przed­sta­wi­cie­le szlach­ty współ­pra­co­wa­li ze sobą – pod­czas gdy Hra­bia szy­ko­wał swój dwór na zajazd, Ger­wa­zy udał się do Macie­ja Dobrzyń­skie­go, aby zapro­sić go do gra­bie­ży. Po zwią­za­niu wszyst­kich miesz­kań­ców Sopli­co­wa szlach­ci­ce zaję­li się tym, na czym zna­li się naj­le­piej – na bie­sia­do­wa­niu. War­to jed­nak zwró­cić uwa­gę, że po najeź­dzie Moska­li pod przy­wódz­twem majo­ra Płu­ta, szlach­ta potra­fi­ła się zjed­no­czyć – oswo­bo­dze­ni Sopli­co­wie wraz z Księ­dzem Roba­kiem uwol­ni­li zwią­za­nych wcze­śniej uczest­ni­ków zajaz­du, a następ­nie wal­czy­li ramię w ramię prze­ciw­ko wspól­ne­mu wrogowi.

Innym istot­nym obra­zem pol­skiej szlach­ty jest przy­wią­za­nie do tra­dy­cji. Dwo­rek w Sopli­co­wie był osto­ją pol­sko­ści, miej­scem, w któ­rym szcze­gól­ną rolę odgry­wa­ło pie­lę­gno­wa­nie tra­dy­cji naro­do­wej oraz zwy­cza­jów szla­chec­kich. Na ścia­nach domu Sędzie­go wisia­ły obra­zy pol­skich boha­te­rów naro­do­wych – Tade­usza Kościusz­ki, Tade­usza Rej­ta­na, Tade­usza Kor­sa­ka i Jaku­ba Jasiń­skie­go na szań­cach Pra­gi, nato­miast czas odmie­rzał zegar z kuran­to­wy gra­ją­cy „Mazur­ka Dąbrow­skie­go”. Mic­kie­wicz zadbał o to, aby dwo­rek przy­po­mi­nał o cza­sach świet­no­ści, któ­re odcho­dzi­ły w prze­szłość. Szlach­ci­ce spę­dza­li czas na pie­lę­gno­wa­niu tra­dy­cji naro­do­wych i szla­chec­kich – bie­sia­do­wa­li, urzą­dza­li polo­wa­nia i grzy­bo­bra­nia, wita­li gości i pie­lę­gno­wa­li nawet zwy­cza­je doty­czą­ce kolej­no­ści jedze­nia i spa­ce­ro­wa­nia. Obo­wią­zy­wa­ła moda zgod­na z pol­ski­mi zwy­cza­ja­mi, a potra­wy przy­rzą­dza­ne w dwor­ku pocho­dzi­ły ze sta­rej księ­gi kucharskiej. 

Waż­ną cechą szlach­ty była rów­nież sze­ro­ko poję­ta gościn­ność, któ­ra tłu­ma­czy­ła sta­le otwar­tą bra­mę Sopli­co­wa – goto­wą do przy­ję­cia gości. Miesz­kań­cy dwor­ku mie­li głę­bo­kie rela­cje emo­cjo­nal­ne, inte­re­so­wa­li się dru­gim czło­wie­kiem i potra­fi­li orga­ni­zo­wać bie­sia­dy przy suto zasta­wio­nym sto­le – tak jak mia­ło to miej­sce pod­czas zarę­czyn Zosi i Tade­usza zwień­czo­nych tra­dy­cyj­nym polo­ne­zem tań­czo­nym przez wszyst­kich biesiadników.

Cie­ka­we spoj­rze­nie na szlach­tę daje rów­nież ana­li­za zacho­wa­nia Teli­me­ny – opie­kun­ki Zosi. Kobie­ta, uwa­ża­ją­ca sie­bie samą za oby­wa­tel­kę świa­ta, mia­ła wadę ówcze­snej szlach­ty, jaką było naśla­dow­nic­two zachod­nich mód; z dumą opo­wia­da­ła aneg­do­ty z poby­tu w Peters­bur­gu, nie mia­ła głę­bo­kich odczuć patrio­tycz­nych i przed­kła­da­ła moż­li­wo­ści karie­ry nad spra­wy narodowe.

Rozwinięcie (kontekst):

W zupeł­nie inny spo­sób pol­ską szlach­tę spor­tre­to­wał Igna­cy Kra­sic­ki w saty­rze „Do kró­la”. Utwór, pozor­nie kie­ro­wa­ny do wład­cy, punk­tu­je licz­ne przy­wa­ry szlach­ci­ców. Pod­miot lirycz­ny wyty­ka mię­dzy inny­mi ich zazdrość oraz sta­łe kry­ty­kanc­two – z tego wła­śnie wzglę­du szlach­cie mia­ło prze­szka­dzać mię­dzy inny­mi brak kró­lew­skie­go pocho­dze­nia Sta­ni­sła­wa Augu­sta Ponia­tow­skie­go, mło­dy wiek oraz oczy­ta­nie. Ponad­to szlach­ci­ce cecho­wa­li się prze­sad­ną dumą, któ­ra unie­moż­li­wia­ła zło­że­nie pokło­nu kró­lo­wi elek­cyj­ne­mu, wcze­śniej rów­ne­mu sta­nem. W saty­rze „Do kró­la” zosta­ły więc utrwa­lo­ne wszyst­kie naj­waż­niej­sze wady szlach­ty – nie jest to utwór mito­lo­gi­zu­ją­cy przed­sta­wi­cie­li tej war­stwy społecznej.

Zakończenie (podsumowanie):

Por­tret szlach­ty w saty­rze Kra­sic­kie­go jest skraj­nie nega­tyw­ny, pełen kry­ty­ki, nato­miast Mic­kie­wicz pod­jął się pró­by ide­ali­za­cji obra­zu szlach­ty. Oba utwo­ry dzie­li nie­co ponad pięć­dzie­siąt lat – jeden powstał jesz­cze za cza­sów Rze­czy­po­spo­li­tej Oboj­ga Naro­dów, a dru­gi już pod zabo­ra­mi. Nie ozna­cza to jed­nak, że szlach­ta w epo­ce roman­ty­zmu zmie­ni­ła swo­je zacho­wa­nie i prze­szła cał­ko­wi­tą prze­mia­nę. Kra­sic­ki sku­pił się na wadach szlach­ty (hiper­bo­li­zo­wał je), aby zapo­biec nega­tyw­nym skut­kom roz­ma­itych dzia­łań, z kolei Mic­kie­wicz sta­rał się opi­sać przede wszyst­kim pozy­tyw­ne cechy, aby wzbu­dzić poczu­cie naro­do­we­go ducha i wlać nadzie­ję w ser­ca osób tęsk­nią­cych za wol­ną Pol­ską. Lite­rac­ki por­tret szlach­ty w obu przy­pad­kach jest znie­kształ­co­ny – Kra­sic­ki wyko­rzy­stał moż­li­wo­ści, jakie dawa­ła saty­ra, do sta­now­czej kry­ty­ki (chciał uchro­nić Pol­skę przed nie­szczę­ściem), nato­miast Mic­kie­wicz prze­mil­czał więk­szość wad (choć nie wszyst­kie) i sku­pił się na tym, co dobre, ponie­waż mogło to się przy­słu­żyć naro­do­wej spra­wie, któ­ra była waż­niej­sza od obiek­ty­wi­zmu i roz­pa­mię­ty­wa­nia licz­nych wad szlachciców.

  • Opracowanie pytań na maturę ustną 2024 – pełen zestaw 40 lektur

    150,00 VAT
    Dodaj do koszyka
  • Opracowanie pytań na maturę ustną 2024 – „Pan Tadeusz”

    10,00 VAT
    Dodaj do koszyka

Jeśli to czy­tasz — daj mi znać 🧡 na swo­im ulu­bio­nym kanale:

Adam Mic­kie­wicz – Pan Tade­usz – stresz­cze­nie i opra­co­wa­nie – pro­dukt ze skle­pu Baba od polskiego

Peł­ne opra­co­wa­nie i stresz­cze­nie „Pana Tade­usza” Ada­ma Mic­kie­wi­cza (czas akcji, miej­sce akcji, boha­te­ro­wie, język, moty­wy, kon­tek­sty, sym­bo­le, gene­za, “Epi­log”, rodza­je bro­ni – tabe­la na 45 stron) znaj­dziesz w MOIM SKLEPIE

Jeśli to czy­tasz — daj mi znać 🧡 na swo­im ulu­bio­nym kanale:

Chcesz zapisać się na korepetycje?