tytuł: Balladyna. Tragedia w pięciu aktach
autor: Juliusz Słowacki
epoka: romantyzm
czas powstania: XIX wiek; 1839 r. – wydana w Paryżu, bo Słowacki był tam wtedy na emigracji.
rodzaj: dramat
gatunek: dramat romantyczny, bo łączy w sobie cechy ballady i baśni, tragizm (liczne śmierci) i komizm (Filon zakochuje się w martwej Alinie).
dedykacja: Zygmuntowi Krasińskiemu (autorowi Irydiona) „Kochany poeto ruin!”
czas akcji: Za czasów bajecznych
miejsce akcji: koło jeziora Gopła, chata Pustelnika, królestwo Popiela IV, chata wdowy, zamek Kirkora, pod murami Gniezna, zamek królewski w Gnieźnie
inspiracje: William Szekspir, odejście od teatru klasyczne, podobne do Snu nocy letniej Szekspira; groteska (tragedia, z komedią; postaci realistyczne i fantastyczne)
Zaczynamy historię w chacie Pustelnika, przyjeżdża do niego władca zamku – Kirkor z pytaniem, którą dziewczynę ma poślubić. Pustelnik to król Popiel III, który rządził tym królestwem, ale został pozbawiony tronu przez okrutnego brata – Popiela IV. Od tego momentu musi się ukrywać, a w królestwie źle się dzieje, ludzie są prześladowani. Pustelnik mówi Kirkorowi, że to fatum prześladuje to królestwo, wszystkiemu jest winna korona. Ta, którą nosi Popiel IV – nie jest prawdziwa. Za to autentyczna jest zakopana przez Pustelnika w lesie, by zły brat jej nie znalazł. Kirkor bardzo ceni Pustelnika i obiecuje mu, że będzie zawsze na straży sprawiedliwości. Dostaje za to radę, by jego żoną została nie księżniczka, ale prosta dziewczyna z ludu.
Goplana zakochała się w Grabcu. Grabiec był prostakiem i kochał Balladynę, pędził na spotkanie z nią. Goplana z zazdrości (a była nimfą i miała super moce) zawróciła z pomocą Chochlika Grabca z wyprawy i poprosiła, by jej podwładny Skierka, zepsuł most nieopodal chaty, w której mieszkała Balladyna. Jej celem było to, by przejeżdżający tamtędy Kirkor musiał się zatrzymać, wejść do pobliskiego domu i zakochać się w obu pannach. Wszystko po to, by Grabiec był tylko dla Goplany. Niestety to bawienie się magią i ludzkim losem – doprowadzi wszystkich do klęski.
Kirkor wchodzi do domostwa, ubogiego; zakochuje się nie tylko w Balladynie, ale w obu siostrach. Skierka – taki szalony duch, psotnika – podpowiada matce konkurs. Kirkor mówi, że chce poślubić jedną z nich, ale nie może wybrać, zgadzają się na konkurs: ta, która uzbiera jako pierwsza dzban pełen malin – zostanie jego żoną. Maliny – to w literaturze owoc miłości (w „Świteziance” dziewczyna „z kosza mu daje maliny” – też rozdawała ukochanemu ten owoc).
Siostry idą do lasu no i z tą Balladyną i jej zbieractwem jest kiepsko (jak u mnie ze zbieraniem grzybów), trafiła na miejsce bez malin, za to słodka i skromna Alina ma już cały dzban. Balladyna chce przede wszystkim wyrwać się z biedy, z tego marnego domu z matką wdową. To jest jej szansa. Nie da jej sobie odebrać. To pragnienie jest najważniejsze. Zabija zatem siostrę, bierze jej dzban. Alina zostaje porzucona i martwa w lesie. Całej zbrodni przyglądał się Grabiec, bo Goplana zamieniła go w wierzbę (by nie dotarł do Balladyny), ciało Aliny znajduje Filon (pasterz) i zakochuje się w martwej (to jest dziwne! – groteska!) i całuje ją w usta.
Balladyna wraca do domu, ma na czole niezmywalną plamę – to piętno morderczyni (tak jest w Księdze Rodzaju, w Starym Testamencie, gdy Kain zabija brata – Abla – Bóg, za karę, naznacza go piętnem i wygania z królestwa, przez plamę na czole – wszyscy będą wiedzieć, że jest on mordercą). Balladyna mówi matce, że Alina uciekła z jakimś innym mężczyzną. W nagrodę zostaje żoną pana zamku i rozkazuje spalenie swojej chaty – natychmiast! Nie chce, by były jakiekolwiek dowody jej biedy i pochodzenia.
Balladyna przeprowadza się z matką do zamku. Jest ślub. Kirkor musi szybko wyjechać na wojnę, by przywrócić na tron Popiela III. Balladyna zostaje sama – cały zamek jest jej (no to impreza?! – nieee!!! wprowadza za to swoje rządy). Wydaje rozkaz, by wszyscy jej znajomi oraz matka (nazwała ją mamką tzn. taką niańką, która wychowuje królewskie dzieci) zostają wyrzuceni poza bramy zamku. Grabca nie wpuściła do zamku, chociaż wyglądał on już jak człowiek, a nie wierzba.
Kirkor odwiedza Pustelnika i za jego radą wysyła żonie skrzynkę i zakazuje jej otwierania. To test lojalności. Kirkor dalej w drogę, a do Pustelnika przychodzi Balladyna i prosi go (pustelnik to taki też szaman, znachor, ludowy lekarz, który leczy ziołami), by pomógł jej pozbyć się krwawiącej rany z czoła. Pustelnik mówi wprost: może je zetrzeć tylko zmarła Alina. Balladyna nie chce wskrzeszenia siostry.
Goplana dalej się bawi i jest nieświadoma swoich czynów, zamienia Grabca w króla karcianego. Na głowę wkłada mu koronę Lecha, którą znalazła w lesie. Grabiec przez to jest przemieniony nagle w króla, jedzie do zamku Kirkora w towarzystwie Skierki i Chochlika i chce skorzystać z uczty.
Okazuje się, że Kostryn, żołnierz Kirkora, który został w zamku, podsłuchał rozmowę Balladyny z Pustelnikiem i wie o jej zbrodni.
Do zamku przyjeżdża Gralon ze skrzynką dla Balladyny. Kostryn na oczach Balladyny zabija Gralona, że niby był on dla nich niebezpieczny i wiedział o zbrodniach, a chodzi tak naprawdę Kostrynowi o to, by zostać wspólnikiem Balladyny, więc wykazał się jako morderca. Balladyna nawet pomoże mu wbić miecz w plecy Gralona.
W zamku dzieje się uczta przychodzi matka-wdowa w łachmanach, a Balladyna wyrzeka się jej i wyrzuca ją za drzwi w burzę. Przychodzi list, że Kirkor pokonał Popiela IV. Lud chciał go ogłosić królem, ale Kirkor powiedział, że może nim być tylko właściciel korony Lecha. Miał na myśli Popiela III – Pustelnika, a przez Goplanę – w koronie właśnie paraduje Grabiec. Nagle Balladynie ukazuje się duch Aliny, zła siostra mdleje z przerażenia.
Do Pustelnika przychodzi wdowa, chciała powiesić się z rozpaczy na drzewie, ale złamała się pod nią gałąź (groteska!). Pustelnik obiecuje, że ukaże jej córkę. Tymczasem Balladyna widzi koronę Lecha na głowie Grabca, więc go zabija. Kostryn miał ten sam pomysł, ale Balladyna go uprzedziła – czyli on też chciał władzy – może nawet nie kochał Balladyny, tylko związał się z nią, by zostać władcą. W pośpiechu Balladyna zapomniała korony, zabrał ją Kostryn.
Kirkor wie, że ktoś ukradł koronę, zagroził zemstą. Balladyna i Kostryn mają zatem plan, by zamordować Pustelnika.
Goplana nagle rozumie, że namieszała, więc odlatuje z krainy wraz z żurawiami.
Kirkor pod murami Gniezna szykuje się do walki, dostaje wiadomość, że Pustelnik został powieszony. Balladyna i Kostryn zaczynają atakować wojska Kirkora, pokonują go, bo przekupili żołnierzy, Kostryn zabija Kirkora.
Balladyna nie chce się dzielić władzą. Nie ufa Kostrynowi, więc otruje go chlebem, którym obywatele witali ich jako nowych władców, a ona pokroiła go zatrutym nożem.
W królestwie jest prawo, które nakazuje nowym władcom wydawanie wyroków na zbrodniarzy. Muszą oni wysłuchać skarg ludu i wydać osąd. Przychodzi lekarz, który mówi, że Kostryna otruto; Filon, który prosi o ukaranie mordercy Aliny; wdowa skarży się na wyrodną córkę i prosi o ukaranie, dowiaduje się jednak, że karą dla dziecka, które wypędzi rodzica, jest śmierć, nie chce przyznać się zatem, że jej córką jest Balladyna.
Poddano matkę (staruszkę) torturom, ale nie wyjawiła imienia córki i umarła.
Balladyna wysłuchała oskarżeń i wydała wyrok: za każde przewinienie karą jest śmierci. No i nagle padła martwa od uderzenia pioruna.
Na koniec pojawia się Wawel – historyk i głosi wiersz na cześć zmarłej wspaniałej królowej (to groteska, która daje do zastanowienia, czy to, co wiemy królach, jest prawdą, czy tylko informacjami od opłacanych przez królestwo historyków i poetów).
KONIEC
POSTACI:
- Balladyna — rozpieszczona, egoistka, bezwzględna i okrutna — męża, a później też koronę królewską zdobywa dzięki zbrodni; wychodzi za mąż za Kirkora, chociaż jest w ciąży z Grabcem. Na koniec sprowadza na siebie klęskę (za każdą zbrodnię — jest kara) – wydaje sama na siebie wyrok śmierci.
- Alina — siostra Balladyny, młodsza, uczciwa, pracowita, skromna; siostra ją zabija i odbiera jej dzban malin.
- Matka — uboga wdowa, matka sióstr, prosta kobieta, Balladyna wypędzi ją z zamku, matka będzie cierpiała, nie będzie chciała krzywdy córki, nawet na torturach nie wymieni jej imienia.
- Pustelnik — władca Popiel III wygnany przez swojego brata Popiela IV (bardzo złego i okrutnego) mędrzec, zostaje zabity z rozkazu Balladyny, zakopał koronę; doradza Kirkorowi, którą z kobiet powinien poślubić.
- Kirkor — mąż Balladyny, bogaty pan zamku, szlachetny, odważny; walczy o przywrócenie tronu prawowitemu władcy, zginie w walce z wojskami Balladyny i Fon Kostryna.
- Fon Kostryn — naczelnik straży w zamku Kirkora, Niemiec, kochanek Balladyny, pomoże zdobyć Balladynie koronę, zostaje zabity przez Balladynę — poda mu zatruty chleb.
- Gralon — rycerz Kirkora, posłaniec, przywiózł Balladynie skrzynkę w prezencie od Kirkora, zamordowany przez nią i Fon Kostryna, wbiją mu nóż w plecy; niepotrzebna śmierć, ale wymyślił ją Kostryn, by kochankowie byli wspólnikami w zbrodni.
- Filon — pasterz, zakocha się w martwej Alinie.
- Grabiec — syn kościelnego, pijak, prostak, cham, zakochany w Balladynie, na pewno uprawiali razem miłość erotyczną, bo jest ona z nim w ciąży; stanie się przez pomyłkę obiektem uczuć Goplany, ona zamieni go w wierzbę, on jako drzewo będzie świadkiem zamordowania Aliny. Balladyna go zabije, gdy okaże się, że jest on królem karcianym i posiadaczem korony Lechitów.
- postaci fantastyczne:
- Goplana — królowa jeziora Gopło; nimfa; zakochana w Grabcu — plącze ludzkie losy; do chaty sióstr przyjeżdża bogaty hrabia Kirkor, wiedziony tam przez sługę Goplany, Skierkę. Nimfa ma nadzieję, że Kirkor zakocha się w Balladynie, a wtedy Grabiec zostanie tylko dla niej. Jednak jej sługa, Skierka, sprawia, że hrabia zakochuje się w obu siostrach. Na koniec odlatuje z kluczem żurawi, uświadomi sobie, ile złego narobiła, chociaż nie chciała. Jej ukochany zginie tylko dlatego, że przekazała mu koronę; zmieniło go też w wierzbę i króla karcianego.
- Skierka — sługa Goplany, pracowity, za pomocą czarów Kirkor zakocha się w Alinie i Balladynie.
- Chochlik — sługa Goplany, leniwy.
ZABICI PRZEZ BALLADYNĘ:
- Alina (akt 2, scena 1), nożem.
Motyw: Chęć wygrania turnieju, możliwość wyjścia za mąż za bogatego Kirkora.
- Gralon, mieczem, wraz ze wspólnikiem.
- Popiel III, zleciła jego powieszenie.
Ślad zbrodni: powieszenie
Motyw: Pozbycie się niewygodnego świadka morderstwa na Alinie.
- Kirkor, mieczem, zleciła.
Motyw: Chęć przejęcia pełni władzy królewskiej.
- von Kostryn, otrucie, pokroiła chleb nożem pokrytym trucizną.
Motyw: Chęć pozbycia się niewygodnego świadka dotychczasowych morderstw i wspólnika w zbrodni.
- Grabiec, nożem.
Motyw: Chęć zdobycia legendarnego atrybutu władzy królewskiej.
- matka, pośrednio, nie powstrzymała tortur, na które ją wysłano,
Motyw: Odcięcie od przeszłości, by nikt się nie dowiedział, że Balladyna
pochodzi z biedoty.
- ona sama — wydała na siebie rozkaz i została trafiona piorunem (sprawiedliwość boska?)
SYMBOLE:
- maliny — owoc miłości;
- znamię na czole — Balladyna po zabiciu Aliny ma ciągle plamę na czole — jest to piętno mordercy -> Kain, gdy zabił Abla, to Bóg ukarał go znakiem na czole, by każdy wiedział, że on zabił.
PRZESŁANIE:
- Władza zaślepia.
- Za każde czyny ponosi się odpowiednie konsekwencje.
- Za każdą zbrodnię jest kara — albo Bóg, albo przyroda wyda wyrok.
- Natura ludzka — chciwość, podatność na pokusy, ludzie są różni Alina i Balladyna; Kirkor i Fon Kostryn.
- Ludzkim losem rządzi przypadek.
GROTESKA:
Słowacki miesza komedię z tragedią — groteska (czarny humor) – cecha dramatów romantycznych zwłaszcza Juliusza Słowackiego.
GROTESKA, NIEJEDNOZNACZNOŚĆ:
Na końcu w epilogu pojawia się Wawel (dziejopisarz, czyli historyk) i rozmawia on z publicznością, mówi o koronie — koronie laurowej, że nosić ją powinien pisarz/poeta. Wygłosi panegiryk na część królowej Balladyny — szokujące zakończenie, bo wszyscy się spodziewają potępienia Balladyny, a tutaj wychodzi kronikarz i ją wychwala — to groteskowe zakończenie dramatu; wskazanie na to, że prawda historyczna nie zawsze jest prawdą; że kronikarze pisali zwykle o królach za pieniądze od nich, musieli upiększać ich biografie; nie wiemy kto, jaki był naprawdę — Słowacki, zamiast moralizować, pozostaje niejednoznaczny.